PTU - Polskie Towarzystwo Urologiczne

Zjazd urologów węgierskich w kecskemet 9 ?10. x. 1981 r.
Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1982/35/1-2.

autorzy

Mirosław Kazoń

Był to wybitnie narodowy, węgierski zjazd, bez tłumaczenia na inne języki. Wśród około 100 uczestników ? udział w zjeździe wzięli pojedynczy urolodzy z poza Węgier: NRD, z Jugosławii, Holandii, ZSRR i Polski. Byłem jedynym re­prezentantem Polski.

Kecskemet jest uroczym, ok. 75 tys. mieszkańców liczącym miastem o starych, rolniczych i handlowych tradycjach. Niektóre z zachowanych przez stulecia bu­dynków swą monumentalną bryłą i bogatą architekturą przypominają dawne dni świetności miasta Kecskemet. Z drugiej strony małe, niezmiernie malownicze stare uliczki sprawiają, że miasto to zalicza się do najbardziej czarujących miejscowości na Węgrzech.

Obrady odbywały się w Domu Technika, czyli w odrestaurowanym budynku starej synagogi. Gospodarzem Zjazdu był ordynator miejscowego Oddziału Urolo­gicznego ? dr Baan Laszlo ? urolog doświadczony o dużym wyrobieniu ope­racyjnym.

Moja znajomość z dr. Baan'em Laszlo zawiązała się w maju 1980 r. w Trewi-rze, w czasie zjazdu południowo-zachodniego Towarzystwa Urologów, od Doktora Baan Laszlo otrzymałem też zaproszenie do udziału w Zjeździe.

Zjazd obradował nad następującymi zagadnieniami: I. Guzy nerek w najszerszym pojęciu tego słowa II. Odmiedniczkowe zapalenie nerek

III.Kamica nerkowa

IV.Rak pęcherza moczowego

V. Nowotwory gruczołu krokowego VI. Guzy jąder VII. Gruźlica urologiczna VIII. Tematy wolne

I. Tematem pierwszym zajęło się 21 referentów. W szczególności omawiano:

1)przedoperacyjną embolizację guzów nerek

2)wartość rozpoznawczą nieinwazyjnych metod: scyntygrafii i ultrasonografu w diagnostyce guzów nerek

3)wartość przezskórnego nakłucia torbieli nerek

4)przypadki guzów i torbieli okołomiedniczkowych.

Wśród tych referatów przedstawiłem nasze doświadczenia nad przydatnością diagnostyczną scyntygrafii i Ultrasonografia w rozpoznawaniu guzów nerek.

III. Kamica moczowa: W tym temacie interesujące było wystąpienie urologów węgierskich o maksymalnym drenażu nerki przez zastąpienie moczowodu pętlą jelita w przypadkach nawrotowej, uporczywej kamicy.

Inne wystąpienia omawiały diagnostyką radioizotopową w chorobie kamiczej, przydatność dializy otrzewnowej w powikłanej kamicy, zastosowanie koszyczka Dormia w usuwaniu kamieni z moczowodu, o wpływie zaburzeń metabolicznych na powstawanie kamicy nerkowej.

Przedstawiłem referat prezentujący doświadczenia Kliniki Urologicznej CMKP w resekcji bieguna nerki.

IV. Wśród referatów omawiających leczenie guzów pęcherza interesujące było szerokie zastosowanie rozpoznawcze tomografii komputerowej, oraz częste używa­ nie przezcewkowej resekcji i leczenia promieniami.

V. Leczenie operacyjne przerostu gruczołu krokowego ? w znacznej mierze opiera się na przezcewkowej elektroresekcji. Jeden z referentów wysoko ocenił wartość leczniczą ESTRACYTU w leczeniu raka stercza. Osiągano rewelacyjne wyniki ? cofanie się przerzutów. Lek ten jest niestety bardzo drogi.

VI. Urolodzy węgierscy wykonują limfadenektomię w nienasieniakowych gu­ zach jądra. Jeden z referentów uznał leczenie nowoczesne guzów jądra za zagad­ nienie międzydyscyplinarne ? dotyczące urologów, onkologów, chemioterapeutów, radioterapeutów, patologów. (Tak np. w dużym nasieniaku patolog musi wykonać około 80 skrawków.)

VII. Wśród tematów wolnych zwróciłem uwagę na doniesienia o samoistnym pęknięciu sklepienia kielicha, o przydatności okrężnej przetoki nerkowej, o wy­ tworzeniu przezskórnej przetoki nerkowej, o ureterosigmoideostomii pozaotrzewno- wej, o leczeniu raka prącia przy pomocy radioterapii i Cytostatyków.

Obrady prowadzone były sprawnie. Sala była dobrze nagłośniona i akustyczna. Wobec braku materiałów w innym języku niż węgierski ? bliższe dane na temat referatów uzyskałem od znanych mi urologów węgierskich znających język nie­miecki.

Oba swoje wystąpienia wygłosiłem po niemiecku. Także pytania i odpowiedzi w dyskusji były kierowane do mnie w tym języku.

Organizatorzy Zjazdu urządzili w piątek 9. X. wieczorem towarzyską kolację poza miastem. Pożegnanie odbyło się przy obiedzie w miejscowej restauracji. Trze­ba przyznać, że istnieje duże zainteresowanie Węgrów Polską, oraz urologów wę­gierskich polską urologią.

Niestety, nasze kontakty z Węgrami były i są nadal za małe, za skromne. Urologia węgierska stoi wyżej niż polska i możemy od Węgrów wiele się nauczyć.