W dniach 11?12 grudnia 1987 r. odbyła się w Kownie Konferencja Urologów Litewskich z licznym udziałem gości z całego ZSRR. Niestety, główny organizator Konferencji i Kierownik Oddziału Urologicznego w Szpitalu Klinicznym w Kownie doc. Czesław Sienkiewićius zmarł nagle na parę dni przed Konferencją. Doc. Sien-kiewićius utrzymywał z urologami polskimi, a szczególnie z kolegami z Białegostoku, bardzo żywe kontakty i niejednokrotnie brał udział w naszych Zjazdach Naukowych.
W Zjeździe Kowieńskim uczestniczyli przedstawiciele urologii radzieckiej: profesorowie: A. Darenkow, obecny sekretarz Towarzystwa Urologów Radzieckich (Moskwa), L. Goryłowskij (Moskwa). A. Pugaezew (Moskwa), I. Stiepanow (Leningrad), W. N. Tkaczuk: (Leningrad) oraz wielu delegatów z całego Kraju Rad. Z Polski wzięli udział: J. Darewicz (Białystok), H. Gajewski (Bydgoszcz) i S. Wesołowski (Ciechanów) z żonami oraz Z. Zięba (Namysłów)
Spotkanie zapoznawcze odbyło się wieczorem 1 grudnia 1987 r. na terenie Szpitala Klinicznego. Gospodarzem wieczoru był doc. Joćius Kiestutis Prano, który krótkim przemówieniu powitał zebranych i zaprosił na skromną, bezalkoholową
przekąskę. Przypomnieliśmy sobie znów wspaniały smak litewskich wędlin. Po opłakanych wytworach naszej gastronomii nie chcieliśmy wierzyć, że takie smako-witości jeszcze mogą gdzieś istnieć i podtrzymywać tradycję litewskiej kuchni. Na-stępnego dnia, 11 grudnia o godz. 9.00 rano odbyło się otwarcie Konferencji w pięknej Sali Okrągłego Stołu, liczącej około 200 miejsc. Obrady otworzył przewodniczący doc. dr med. Antanas Radawićius, witając zebranych.
A. KAMICA MOCZOWA
Obrady rozpoczęto referatem doc. Radawiciusa, który omówił zagadnienie kamicy moczowej na Litwie. Przedstawił ciekawe dane statystyczne, świadczące o czę-tości występowania kamicy moczowej zależnie od zagęszczenia ludności. Kamica moczowa średnio występuje u 16,8 na 10.000 mieszkańców. I tak w miastach do 30.000 mieszkańców ? 17,8/10.000, w miastach 30.000?100.000 mieszkańców ? 23,4/ /10.000, a w zbiorowiskach ponad 100.000 ? 27,0/10.000. Leczenie zachowawcze sprzyja samoistnemu wydaleniu złogów przez 50,0% chorych na kamicę moczową.
Rozpuszczanie cytratami kamieni nerkowych z kwasu moczowego, daje dobre wyniki u 75,0% chorych. Autor jest zwolennikiem poprzecznej pielotomii w leczeniu operacyjnym usuwania kamieni z miedniczki. W operacjach kamicy koralowatej stosuje raczej kilka nefrokalikotomii niż cięcie sekcyjne nerki, jak również chętnie resekcję dolnego bieguna. W kamicy moczowodowej, powikłanej wodonerczem lub pyelonephritis acuta, po usunięciu kamienia chętnie pozostawia czasową ureterostomię in situ. Zwolennikiem czasowego odprowadzenia moczu czasową ureterostomią in situ jest również A. Biełostockij (Dniepropietrowsk), który szczególnie zaleca tę operację w kamicy śródściennego odcinka moczowodu oraz kamicy jedynej nerki, powodujących zastój moczu i zakażenie. W kamicy śródpęcherzowego odcinka moczowodu wytwarza tylko przetokę moczowodową powyżej kamienia, który po paru dniach zostaje wydalony samoistnie.
Dr Bielostockiego poznałem przed wielu laty na Zjeździe Urologów Radzieckich kiedy mówiłem o urazach moczowodów i zalecałem stosowanie ureterostomii in situ. Dziś, kiedy mamy możność wykonać nefrostomię przez nakłucie, ureterostomię in situ stosuje się rzadziej.
Prof. Tiktinskij ocenił wartość biochemicznych metod diagnostycznych w roz-poznawaniu kamicy związane, z nadczynnością przytarczyc. Jednocześnie omówił pa-ratyreoidektomię w kamicy powstałej na skutek nadczynności przytarczyc. Pierwszą w ZSRR paratyreoidektomię wykonał prof Tiktinskij w 1962 r. Od tego czasu w trzech Klinikach Katedry obserwowano około 3000 chorych z pierwotną nadczynnością przytarczyc, powodującą kamicę moczową. W tym okresie wykonano 378 paratyreoidektomii. Pozwoliło to na dokładne opracowanie techniki operacyjnej. Operację wykonuje się w miejscowym znieczuleniu, co pozwala na utrzymanie stałego kontaktu z chorym i zabezpiecza przed uszkodzeniem nerwu krtaniowego.
Następnie prof. Tiktinskij omówił znaczenie resekcji dolnego bieguna nerki w leczeniu i profilaktyce kamicy koralowatej. Stwierdzono bowiem, że w 90,0% nawrotów kamicy koralowatej, zaczyna się ona od powstania złogów w dolnym kielichu. W ciągu ostatnich 7 lat wykonano w jego klinice 128 takich operacji; nawrót kamicy wystąpił u 21 chorych, czyli w 16,4%. W grupie porównawczej, operowanych bez resekcji dolnego bieguna, nawrót wystąpił u 46 chorych czyli w 31,2%. Różnica na korzyść pierwszego postępowania jest widoczna.
Stakenas (Szawle) w kilku wystąpieniach przedstawił swoje spostrzeżenia dotyczące kamicy.
Śmiertelność w kamicy. W ciągu 30 lat Stakenas leczył w swoim oddziale 21.105 chorych urologicznych, wśród których było 5.398 z kamicą moczową (24,4%). Opracował
560 (10,4%). zmarło 62 u 12 chorych z kamicą pęcherza moczowego nie była ona przyczyną zgonu. Wobec tego chorych tych wyłączono ze statystyki. Kamicę koralo- watą stwierdzono u 13 chorych 9 operowano. Kamicę górnych dróg mo- czowych rozpoznano u 37 chorych. Operowano z nich 30; u 13 wykonano odprowa- dzenie moczu przez nefrostomię a u 17 usunięcie złogów. Najczęstszą przyczyną zgonów była niewydolność nerek lub zakażenie ropne miąższu nerkowego. Wielu z tych chorych można było ocalić, gdyby byli wcześniej operowani.
Współistnienienie kamicy i gruźlicy. U 305 chorych z gruźlicą nerek Stakenas
stwierdził współstnieiacą kamicę u 21 z nich. Autor wymaga, aby wszystkim chorym z kamicą moczową obowiązkowo badano mocz na prątki tbc.
Następnie Stakznas omówił częstość występowania kamicy pęcherza moczowego przed- i po adenomektomii, która wykonał u 2000 chorych. Przed operacją stwierdzono kamicę pęcherza moczowego u 183 chorych, czyli w 9,15%, a u 971 chorych operowanych i obserwowanych od 1 do 18 lat, nawroty kamicy pęcherza pojawiły się tylko u 9, czyli w 0,9% Po elektroresekcji prostaty kamica występowała w 0,8%. Autor wykonuje litotrypsję aparatem produkcji radzieckiej ?Urat ? I".
Teodoćrowicz (Moskwa) omówił przezskórne usuwanie kamieni nerkowych z zastosowaniem ultrdźwiękowejnefrolitotrypsji przy użyciu aparatury radzieckiej. Przezskórną nefn fc wykonano u 23 chorych. Rozkruszenie złogów uzyskano u wszystkich chorych. Metoda przezskórnego usuwania kamieni nerkowych połączona jest ze znacznie mniejszym urazem niż zazwyczaj dzieje się to przy tradycyjnych operacjach, co ma duże znaczenie szczególnie u chorych z kamicą nawrotową.
Stiepanow (Moskwa). Przezskórne usuwanie złogów z nerek i moczowodów
rozpoczęto stosować od 1985 r. Zabieg wykonuje się w znieczuleniu nadoponowym.
Przez cystoskop wprowadza się do moczowodu cewnik Fogartha nr 6 lub zwykły
cewnik moczowodowy nr 6?8. W kamicy moczowodowej cewnik wprowadza się poniżej złogu, w kamicy nerkowej aż do połączenia miedniczkowo-moczowodowego zabezpieczenia się przed wpadnięciem odłamków kamienia do moczowodu. Po wypełnieniu miedniczki środkiem cieniującym nakłuwa się miedniczkę i rozszerza kanał przetoki nerkowej do nr 26 Charriere'a. Wtedy wprowadza się do nerki elastyczny nefroskop, przez który wyjmuje się mniejsze złogi. Większe od 12 mm rozkrusza się przy pomocy aparatu ?Urat ? IM". Kamyki z moczowodu usuwa się przyrządem Dormia lub Paszkowskiego pod kontrolą ureteroskopu lub aparatu rentgeno-tele-wizora. Po usunięciu złogu pozostawia się przetokę nerkową z cewnikiem przez 3? 5 dni.
Przezskórnie usunięto kamienie u 66 chorych, u 62 z dobrym wynikiem, a u 4, z powodu powikłań, zabieg zakończono operacją. Z kamicą nerkową operowano 47 chorych, a z kamicą moczowodową 29; przetokę utrzymywano od 3 do 12 dni.
Bykowski (Moskwa) jest zwolennikiem stosowania miejscowej wibroterapii w kamicy moczowodowej; leczono w ten sposób 119 chorych, u 68 chorych kamienie zostały wydalone, u 27 obniżyły się, a u 24 chorych nie uzyskano poprawy.
B. NOWE OSIĄGNIĘCIA W UROLOGII
W doskonale opracowanym referacie dr Stanisława Micelyte przedstawiła zdobycze urologi ostatnich lat. Zwróciła uwagę na kolosalne znaczenie ultrasonografii w diagnostyce schorzeń urologicznych. Metody niegroźnej ani dla chorego, ani dla lekarza, a pozwalającej na ustalenie rozpoznania w wielu przypadkach, w której nie zawsze bezpieczne badania radiologiczne nie dawały dostatecznej odpowiedzi. Do największych osiągnięć należy nowoczesne leczenie kamicy moczowej.
E. S. W. L. (extra ? corporel shock wave lithotrypsy), rozkruszenia kamieni w nerkach i moczowodach przy pomocy fal uderzeniowych, wytwarzanych pozaustrojowo (?wanna" Dorniera, aparaty Wolfa, Siemensa E. D. A. P. itd). W dużych ośrodkach urologicznych na Zachodzie operacyjne usuwanie kamieni moczowych należy do wyjątków.
P. C. N. L. (Percutaneous nephrolithotrypsy). Przezskórne usuwanie kamieni z nerki i górnego odcinka moczowodu przez nefroskop jest już w świecie szeroko stosowane. Obie te metody uzupełniają się wspólnie.
Ureterorenoskopia pozwala na bezoperacyjne usunięcie kamieni z moczowodu, jednak konieczność dość znacznego rozszerzania moczowodu może spowodować zwężenie.
Zabiegi endourologiczne mają również zastosowanie w zwężeniach połączenia miedniczkowo-moczowodowego. U niektórych chorych można również metodą przezskórną zniszczyć ograniczone nowotwory miedniczki.
Pojawiające się nowe metody lecznicze w urologii, wykonywane niejednokrotnie przez lekarzy z innych specjalności jak np. embolizacje, przetoki nerkowe przez nakłucie, zastosowanie lasera, chirurgia naczyniowa itd. napawają autorkę obawą, jaka będzie przyszłość urologii? Dr Micelyte kończy swój referat niepokojącym pytaniem: ?Czy ocalimy Urologię"? Urolodzy polscy wygłosili następujące referaty: J. Darewicz ? O leczeniu torbieli nerkowych. H. Gajewski ? Specyfika raka stercza, S, Wesołowski ? In memońam prof. R. Couvelaire, Z, Zięba ? Prostatektomia bez cewnika.
Nowym przewodniczącym Litewskiego Towarzystwa Urologów wybrano doc. An-tanasa Radivićiusa z Kowna.
Szpital Kliniczny w Kownie zaprojektowali architekci francuscy i budowę jego rozpoczęto w 1937 r. Obecnie Szpital liczy 2200 łóżek i ponad 40 oddziałów.
Zbyt mało mieliśmy czasu by poznać miasto, zwiedziliśmy jedynie Stare Miasto. Z zazdrością oglądaliśmy solidność odbudowy i troskę o zachowanie staroci. Byliśmy w Muzeum Farmacji i Medycyny, które mieści się w XVI-wiecznym budynku. Dyrektorem Muzeum jest A. Kaikaris, farmakolog, który współpracował z architektami w odbudowie tego historycznego obiektu. Dzięki temu dział Farmacji jest już zorganizowany i zaopatrzony w stare maszyny., urządzenia pieczołowicie zebrane z całej Litwy. Doc. Kaikaris pragnie wznowić tu produkcję starych leków, dawniej modnych i skutecznych, jak również znakomitej w smaku nalewki na 27 ziołach litewskich ?Trisz divinis", znanej mi osobiście z degustacji u p. Melchiora Wańko-wicza (W es.).
Dział Medyczny jest dopiero w trakcie organizowania. Jak porównuje się pracę i organizację Litwinów to ogarnia nas poczucie zawstydzenia; przykładem jest nasz Zamek Ujazdowski, gdzie lekarze nie mogli wyprosić dla Muzeum Medycyny Wojskowej paru izb, a budynek niszczeje.
W Wilnie zwiedziliśmy Klinikę Urologiczną Parni dr St. Micelyte, gdzie mieliśmy możność oglądać trzy operacje zwężenia cewki, wykonane po mistrzowsku przez prof. Rusakowa z Rostowa nad Donem. Ma on do tej pory zoperowanych ponad 1000 takich chorych, gdyż w Klinice Jego w Rostowie jest zorganizowane Centrum dla leczenia urazowych zwężeń cewki moczowej. Klinika Urologiczna w Wilnie liczby 60 łóżek, zwiedzając ją byliśmy zaskoczeni dużą liczbą dostawek; w dniu naszej wizyty przebywało 81 chorych. Świadczy to o popularności tej Kliniki wśród chorych i dobrych wynikach leczenia.
Pani doktor Stanisławie Mićelyte pragniemy gorąco podziękować za opiekę, gościnę i pomoc podczas naszego pobytu w Wilnie i Kownie.