I. ZMIANY W NERKACH
Zainteresowanie związkami przyczyny i skutku pomiędzy procesem nowotworowym, a zaburzeniami nerkowymi trwa wiele lat. Lee i wsp przeanalizowali w 1966 roku przyczyny zespołu nerczycowego u 101 chorych i stwierdzili, że w ll,0°/o był on związany z procesem nowotworowym (16). Inni stwierdzili proces nowotworowy u 6 spośród 77 chorych z nefropatią błoniastą (5). W następnych latach pojawiły się liczne doniesienia na ten temat, z których wynika, że 5,0?10,0% procesów nowotworowych, a zwłaszcza raków, przebiega z nefropatią manifestującą się zespołem nerczycowym. Należy jednak wspomnieć, że Bence Jones już w 1845 roku wykrył i scharakteryzował białko w moczu u chorych ze szpiczakiem mnogim, które w 1962 roku zidentyfikowano jako lekkie łańcuchy (LŁ) lambda i kappa (11). Dabbs i wsp. zebrali z piśmiennictwa lat 30-tych liczne opisy zespołu nerczycowego w przebiegu ziarnicy złośliwej (7).
Zespół nerczycowy jest najczęstszą formą manifestacji nefropatii w przebiegu choroby nowotworowej. Występuje u chorych z różnymi postaciami raka oraz w procesach mielo- i limfoproliferacyjnych. Massry uszeregował nowotwory w kolejności według częstości występowania zespołu nerczycowego: rak płuca, okrężnicy, żołądka, sutka, szyjki macicy, nerki, tarczycy, jajnika, gardła, skóry i niezróżnicowany rak anaplastyczny, następnie ziarnica złośliwa, chłoniaki nieziarnicze, białaczki, mięsak chłonny, chłoniak Burkitta oraz przewlekła białaczka limfatyczna. Na końcu wymienił guza chromochłonnego, guza Wilmsa, guza kłębka szyjnego, torbiel skórzastą oraz gładkokomórkowe mięśniaki macicy (18).
Zespół nerczycowy rozwija się zazwyczaj równocześnie z objawami klinicznymi procesu nowotworowego. Spostrzegano jednak w ziarnicy złośliwej, że zespół nerczycowy wyprzedzał o kilka miesięcy wystąpienie objawów choroby. Skuteczne leczenie nowotworu powoduje z reguły remisję zespołu nerczycowego niezależnie od sposobu leczenia (operacja, chemioterapia, radioterapia ? 8). Obraz morfologiczny kłębków nerkowych w chorobie nowotworowej może mieć charakter zmian minimalnych, glomerulopatii błoniastej, proliferacyjnej zewnątrzwłośniczkowej lub mieszanej.
Hricik i Smith stwierdzili na dużym materiale, że najczęstszą postacią morfologiczną u chorych na raka jest glomerulopatia błoniasta, a w następnej kolejności rozrost zewnątrzwłośniczkowy, zmiany błoniasto--proliferacyjne, minimalne i inne (13). W ziarnicy złośliwej najczęstszą postacią morfologiczną są zmiany minimalne (7). W chłoniakach, nie będących ziarnicą, występują równo zmiany minimalne i glomerulopatie błoniaste, a w białaczkach najczęściej glomerulopatia błoniasta. Występowanie nefropatii w przebiegu białaczek jest jednak rzadsze niż w przebiegu raków (7).
Mechanizmy powstawania zmian kłębkowych w chorobie nowotworowej są nadal przedmiotem badań. Przypuszcza się, że komórki nowotworowe produkują bliżej nieokreślone czynniki humoralne uszkadzające kłębki. Pewien udział w uszkodzeniu ściany kapilarów kłębkowych przypisywano też limfocytom. Rozważano również możliwość, że czynnikiem uszkadzającym mogą być proteinazy produkowane przez komórki nowotworowe. Żadna z wymienionych hipotez nie uzyskała jednak pełnego potwierdzenia. Wydaje się najbardziej prawdopodobne, że zmiany kłębkowe w chorobie nowotworowej powstają wskutek odkładania się w nich kompleksów immunologicznych.
Tworzenie się kompleksów mogą zapoczątkować antygeny uwolnione z tkanki nowotworowej, autologiczne antygeny nienowotworowe albo reekspresja antygenów płodowych. Zwraca się również uwagę na możliwą rolę antygenów wirusowych. Pojawienie się antygenów może prowadzić do powstania krążących kompleksów immunologicznych, które następnie odkładają się w kłębkach nerkowych. Z drugiej strony istnieje możliwość, że antygeny te mogą przyłączyć się do struktur kłębka nerkowego, prowadząc do powstania kompleksów immunologicznych in situ. Wtórna aktywacja granulocytów obojętnochłonnych i krwinek płytkowych z uwalnieniem mediatorów zapalenia, a także wtórna aktywacja monocytów i komórek mezangium z uwolnieniem cytokin, wywołuje odczyn zapalny w kłębku.
Omówienia wymaga zależność pomiędzy nowotworami, a występowaniem kłębkowego zapalenia nerek z tworzeniem półksiężyców. Opinie na ten temat są rozbieżne (3). Niektórzy poddają w wątpliwość związki przyczynowe pomiędzy tą postacią zapalenia nerek, a nowotworami złośliwymi, mimo iż dane statystyczne, zebrane na stosunkowo dużym materiale, nakazują ostrożność w wydawaniu takich opinii. Stwierdzono, że w populacji chorych z kłębkowym zapaleniem nerek, mających półksiężyce w obrazie morfologicznym, 6,0?7,0°/o ma objawy choroby nowotworowej. Spostrzeżenia kliniczne wykazują, że kłębkowe zapalenie nerek z tworzeniem półksiężyców u osób z chorobą nowotworową rzadko przebiega z zespołem nerczycowym i szybko prowadzi do niewydolności nerek. W materiale bioptycznym, pochodzącym od tych chorych, nie stwierdza się dowodów upoważniających do rozpoznania typu I (anty--GBM) ani typu II (choroby kompleksów immunologicznych) kłębkowego zapalenia nerek. Dlatego tę postać należy zaliczyć do typu III tj. kłębkowego zapalenia nerek z półksiężycami bez złogów immunologicznych. Jednakże brak ich w nerce niekoniecznie wyklucza immunologiczne podłoże choroby. Rozważa się kilka mechanizmów mogących powodować u tych chorych zmiany w nerkach.
Chorzy z chorobą nowotworową mogą mieć duże obciążenie antygenami nowotworowymi. Natomiast wiadomo, że nadmiar antygenu może wywołać kłębkowe zapalenie nerek. Innym czynnikiem uszkadzającym mogą być monocyty aktywowane przez nowotwór, działając zarówno jako komórki zapoczątkowujące uszkodzenie kłębka, jak też mediatory zapalenia z tworzeniem półksiężyców. Przytoczone poglądy są dość przekonywające, wymagają jednakże weryfikacji w dalszych badaniach.
W osoczu dorosłych osób znajdują się małe ilości LŁ w postaci mono-merycznej o c.cz. 22.000 daltonów lub dimerycznej o c.cz. od 160.000 do 900.000 (9). U osób zdrowych przedostają się do moczu niewielkie ilości LŁ. Dobowe ich wydalanie nie przekracza 50 mg. Dobowe wydalanie LŁ może być większe u osób z chorobami nerek. W niektórych nowotworach i innych chorobach układowych może dochodzić do wzmożonej produkcji LŁ, wytwarzanych przez monoklonalne komórki plazmatyczne szpiku. Ponieważ kanaliki nerkowe posiadają ograniczoną zdolność resorpcji z moczu pierwotnego, nadmiar LŁ przedostaje się do moczu ostatecznego. Dochodzi również do gromadzenia się LŁ w organiźmie. Spotykane złogi LŁ, zwykle kappa lub lambda, gromadzą się w różnych narządach (wątroba, serce, skóra, układ nerwowy, szczególnie nerki), Nerki spełniają w stosunku do LŁ nie tylko funkcję wydalniczą, ale stanowią główne miejsce ich metabolizmu. Nadprodukcję LŁ z gromadzeniem się ich w organiźmie i zwiększonym wydalaniem z moczem określa się mianem choroby lekkich łańcuchów (ChLŁ). Manifestacja kliniczna ChLŁ może być bardzo zróżnicowana. Zależy to w dużej mierze od przyczyny podstawowej, prowadzącej do nadprodukcji LŁ, od ciężkości rozwijającej się w jej przebiegu nefropatii i toksyczności LŁ.
Choroba LŁ może albo wikłać przebieg klinicznie jawnego szpiczaka mnogiego, albo występować przy braku jego widocznych objawów. Nefropatia w przebiegu szpiczaka mnogiego różni się istotnie od nefropatii w przebiegu ChLŁ bez szpiczaka (19). W ChLŁ zmiany morfologiczne w nerkach są dość zróżnicowane. Na pierwszy plan wysuwa się stwardnienie guzkowate, podobne do spotykanego w cukrzycy. Stwierdza się również zwłóknienie śródmiąższowe z naciekami komórkowymi. Złogi LŁ rozmieszczone są wzdłuż błony podstawnej kanalików, a ściana pętli naczyniowych w kłębkach jest pogrubiała. Stwierdza się również rozrost mezangium. U poszczególnych chorych mogą przeważać zmiany kłębkowe bądź śródmiąższowe. Natomiast w szpiczaku mnogim tylko w początkowym okresie choroby obraz może być podobny do tego, jaki stwierdza się w ChLŁ. Wałeczki tworzące się w kanalikach składają się głównie z LŁ typu kappa i lambda. Natomiast w zaawansowanej chorobie zawierają prócz LŁ różne immunoglobuliny, białko Tamma-Horsfalla, albuminę i inne białka surowicy krwi. Następnym etapem jest zanik cewkowy i zwłóknienie śródmiąższowe (6).
U osób z białkomoczem, spowodowanym nadmiarem LŁ, rozwija się ostra lub przewlekła niewydolność nerek, co wskazuje na ich nefrotok-syczność. Jednakże nie ma prostej zależności pomiędzy stężeniem LŁ w moczu i czasem trwania białkomoczu, a występowaniem niewydolności nerek, co sugeruje, że jedne LŁ mogą być bardziej toksyczne niż inne. Nefrotoksyczność LŁ wydaje się zależeć od ich fizycznych i chemicznych właściwości. Sugeruje się, że istotny wpływ na ich toksyczność może mieć stopień polimeryzacji. Istnieją dość przekonywające dowody, że toksyczność LŁ determinuje ich punkt izoelektryczny. LŁ z punktem izoelektrycznym pI>6,2 są nefrotoksyczne, podczas gdy LŁ z pI<6,2 są mało nefrotoksyczne. Spostrzeżono ponadto u ludzi i u zwierząt doświadczalnych wpływ środowiska na nefrotoksyczność LŁ. Zakwaszenie i odwodnienie potęguje ich nefrotoksyczność, podczas gdy nawodnienie i alkalizacja zmniejsza. Wymienione spostrzeżenia mają istotne znaczenie dla działalności klinicznej.
Zarówno w przebiegu szpiczaka mnogiego, jak i w ChLŁ bez szpi-czaka, może rozwinąć się ostra lub przewlekła niewydolność nerek. Patogeneza jej jest złożona. Prócz wymienionych wyżej zmian strukturalnych oraz toksycznego działania LŁ istotną rolę mogą odgrywać występujące często w przebiegu tego nowotworu hiperurikemia, hiperkalcemia i zwiększona lepkość krwi. Występowanie ostrej i przewlekłej niewydolności nerek w przebiegu szpiczaka mnogiego pogarsza znacznie rokowanie. Jednakże stosowanie dializoterapii, chemioterapii i zmniejszanie ilości krążących patologicznych białek lub ich fragmentów poprawia rokowanie (2, 10).
Leczenie obejmuje chemioterapię (melfalan, cyklofosfomid, predni-son, metylprednison), eliminację LŁ drogą plazmaferezy oraz regulację gospodarki wodno-mineralnej, kwasowo-zasadowej i ewentualnie hemodializę. Stosowanie plazmoforezy bez chemioterapii, mimo eliminacji znacznej ilości LŁ, nie daje klinicznej poprawy.
Rzadko spotykaną postacią nefropatii są nacieki guzów z grupy chło-niaków. U większości chorych są to guzy histiocytarne chociaż opisywano jako wyjątkową rzadkość inne postacie. Powodują one symetryczne nacieki w nerkach ze znacznym ich powiększeniem zazwyczaj bez utrudnienia w odpływie moczu. Chemio- i radioterapia pozwalają uzyskać remisję ze zmniejszeniem nerek, uchwytnym w badaniu ultrasonograficznym (12).
Odrębne zagadnienie stanowi ostra niewydolność nerek w przebiegu niektórych nowotworów, nazywana również ostrą nefropatią moczanową, występującą najczęściej w przebiegu ostrej lizy tkanki nowotworowej. Z tego względu wiąże się ją z terminem ?zespołu nagłej lizy guza". Dotyczy to najczęściej procesów limfo- i mieloproliferacyjnych jak np. słabo zróżnicowane chłoniaki, chłoniaki Burkitta, białaczki i nowotwory z dużą masą guza.
Początkiem łańcucha patogenetycznego jest nagła śmierć szybko pro-liferujących komórek nowotworu wskutek chemioterapii lub radioterapii. Może również wystąpić spontaniczne obumieranie komórek guza. Uwalniane nukleotydy purynowe stanowią obfitość substratu do produkcji kwasu moczowego, a następnie moczanów. Ponadfizjologiczne stężenie kwasu moczowego i jego soli w moczu pierwotnym sprzyja jego wykrystalizowaniu w kanalikach nerkowych.
Proces ten rozpoczyna się po 24?48 godzinach od rozpoczęcia chemioterapii lub radioterapii. Mechanizm ostrej niewydolności nerek polega u tych chorych głównie na gromadzeniu się w świetle kanalików nerkowych kryształów kwasu moczowego i fosforanu wapnia oraz gro-madzeniu się tych ostatnich w tkance śródmiąższowej, prowadząc do nefrokalcinozy. Na manifestację kliniczną zespołu nagłej lizy guza składają się objawy towarzyszące chorobie podstawowej oraz objawy towarzyszące ostrej niewydolności nerek. Biochemicznie charakteryzuje się hiperurikemią powyżej 952,0 ?mol/l?1071,0 ?ml/1, hiperkaliemią, hiper-fosfatemią i hipokalcemią oraz azotemią i kwasicą w zależności od stopnia upośledzenia diurezy. Przebieg ostrej niewydolności nerek ma zazwyczaj charakter łagodny i kończy się powrotem diurezy oraz ustąpieniem azotemii.
Leczenie polega na ograniczeniu podaży płynów i soli wg powszechnie przyjętych zasad w zależności od stopnia upośledzenia diurezy i stanu nawodnienia chorego, ograniczeniu podaży białka, alkalizacji moczu i eliminacji moczanów środkami moczopędnymi i hemodializą. Klirens moczanów w standardowej hemodializie wynosi 60?120 ml/min. Podczas 6-godzinnej hemodializy osiąga się obniżenie stężenia kwasu moczowego w surowicy krwi o około 50,0%.
Zapobieganie ostrej niewydolności nerek w przebiegu chemio- lub radioterapii nowotworów polega na zapewnieniu zwiększonego przepływu kanalikowego poprzez podaż dużej ilości płynów i stosowaniu środków moczopędnych, podawaniu inhibitorów oksydazy ksantynowej i alkalizacji moczu wodorowęglanem sodu i acetazolamidem.
U chorych z chorobą nowotworową pojawia się poza tym szereg czynników niespecyficznych, sprzyjających występowaniu ostrej niewydolności nerek. Należą do nich obfite, ostre krwawienia, wymioty, biegunka, drenaż przewodu pokarmowego, tworzenie się wodobrzusza, gromadzenie się płynu w opłucnej, obrzęki powodowane utrudnionym odpływem z żyły głównej dolnej, zastoinowa niewydolność krążenia i jednorazowe upusty dużych ilości płynów z jam ciała. Wymienione czynniki są powszechnie znane. Ponadto w niektórych procesach nowotworowych powstaje hiperkalcemia oraz hipo- i hiperfosfatemia. Zaburzenia te są na ogół spowodowane czynnikami hormonalnymi lub humoralnymi wytwarzanymi przez nowotwór. Dla przykładu można podać, że guzy przebiegające z zaburzeniami wytwarzania hormonu przytarczyc (PTH) mogą prowadzić do hiperkalcemii, hipofosfatemii, kwasicy hiperchloremicznej, hiperkalciurii, fosfaturii i wielomoczu. Guzy przebiegające z zaburzeniami wytwarzania hormonu antydiuretycznego mogą prowadzić do hipo-natremii, hiposmolalności i zmian w zagęszczaniu moczu.
Guzy przebiegające z zaburzeniem wydzielania ACTH mogą wywoływać hipokalemię i zasadowicę metabolczną. Każde z przytoczonych wyżej i innych niewymienionych zaburzeń homeostazy wodno-elektrolitowej, wywoływane przez rozrost nowotworu, może prowadzić do zaburzenia czynności nerek aż do niewydolności włącznie. Zaburzenia homeostazy poszczególnych elektrolitów mogą być wynikiem rozrostu nowotworu w określonym narządzie, produkującym hormon odpowiedzialny lub uruchomieniem zasobów tkankowych, np. hiperkalcemię może spowodować rozrost guza w przytarczycach ze wzmożoną sekrecją PTH lub destrukcja kości, wywołana przerzutami nowotworu nie wpływającego bezpośrednio na sekrecję tego hormonu. Innym przykładem może być hipofosfatemia u osób dorosłych z naczyniakami. Chorzy ci mają fosfaturię i hipofosfatemię przy prawidłowych stężeniach PTH we krwi, bóle kostne o dużym nasileniu i osteomalację. Po resekcji guza wymienione objawy ustępują.
II. NOWOTWORY JAMY BRZUSZNEJ, A GÓRNE DROGI MOCZOWE
Jednym z następstw choroby nowotworowej toczącej się w jamie brzusznej mogą być zmiany w górnych drogach moczowych (1, 3). Występują trzy typy zmian. Pierwszy, to ucisk na moczowody przez nowotwór lub powiększone węzły chłonne. Prowadzi to do zastoju moczu powyżej miejsca ucisku, poszerzenie moczowodu, miedniczki i kielichów aż do rozwinięcia się wodonercza. Szybkość powstania tych zmian zależy od rozmiarów nacieku i jego umiejscowienia. Stan taki może prowadzić do niedomogi nerek. Drugim typem zmian jest ucisk lub wciągnięcie pęcherza w naciek nowotworowy z wszystkimi następstwami w sferze oddawania moczu, krwawieniem i zakażeniem (14). Trzeci typ zmian wiąże się z napromienianiem okolicy pęcherza, a u mężczyzn również tylnej cewki. Prowadzi to do zmniejszenia pojemności pęcherza, powstania przetok pomiędzy pęcherzem i drogami rodnymi lub zwężeniem tylnej cewki u mężczyzn.
Zmiany są spowodowane najczęściej nowotworami narządów rodnych, rzadko jelit, szczególnie jelita grubego.
Zastój moczu w górnych drogach moczowych rozwija się w nowotworach jajnika i jajowodów, które sąsiadują z moczowodami. Naciek nowotworowy powoduje przewężenie moczowodu. Zastój moczu powyżej zwężenia przebiega początkowo bezobjawowo, gdyż niewielki ból nerki spowodowany wzmożonym ciśnieniem śródnerkowym może być przytłumiony bólami wywołanymi przez zmianę pierwotną. Nigdy nie rozwija się ostre wodonercze z typowymi bólami napadowymi w okolicy lędźwiowej, ale z reguły jego forma przewlekła.
Rak szyjki macicy może powodować ucisk na moczowody, gdy naciek obejmie tkanki, w których przebiegają moczowody albo gdy moczowód zostanie wciągnięty w naciek rozwijający się z powodu przerzutów w zaotrzewnowych węzłach chłonnych. W tej sytuacji zastój powyżej zwężenia rozwija się znacznie szybciej, szybciej też powstaje wodonercze, objawy są wyraźniejsze i mogą już pojawić się napady bólowe nerki. Odrębne zagadnienie stanowią operacyjne uszkodzenia moczowodu.
Nowotwory trzonu macicy rzadko wywołują zmiany w górnych drogach moczowych. Decyduje tu przede wszystkim długość trwania choroby i przestrzeń nacieku. Wczesne zajęcie przymaciczy może przyspieszyć rozwinięcie się zastoju i wystąpienie dolegliwości nerkowych (17).
Do zastoju i wodonercza mogą też prowadzić zmiany nowotworowe w jelicie grubym, jeżeli naciek nowotworowy obejmie moczowód, najczęściej w nowotworach prostnicy i odbytnicy, a więc w miejscu kontaktu z tylną ścianą pęcherza i przypęcherzowym odcinkiem moczowodu. Zajęcie końcowego odcinka moczowodu może przebiegać długi czas bezobjawowo. Im niżej powstaje zwężenie tym korzystniej dla nerki, ponieważ moczowód lepiej w takiej sytuacji amortyzuje okresowe zwyżki ciśnienia w górnych drogach moczowych. Nie można pominąć zastoju i poszerzenia górnych dróg moczowych wywołanych przerzutami do zaotrzewnowych węzłów chłonnych w nowotworach jądra. Rozpoznanie rozstrzyga USG, urografia, wyjątkowo Pielografia lub TK. Należy podkreślić zalety urografii, która pozwala na podjęcie właściwego postępowania. Wybór ten jest niekiedy bardzo trudny i zależy od wielu czynników:
stanu ogólnego chorego. zaawansowania procesu nowotworowego i prawdopodobieństwa przeżycia, przyczyny powstania zmian, stanu układu narządów moczowych, jedno- lub obustronności zmian w nerkach i ich wydolności, zmian w napromienionej tkance, co ogranicza możliwości ponadpęcherzowego odprowadzenia moczu (17).
Ponadpęcherzowe odprowadzenie moczu ma za zadanie przywrócenie odpływu moczu i zapobiegnięcie rozwinięcia się niedomogi nerek (15, 20).
Planując Ponadpęcherzowe odprowadzenie moczu należy uwzględnić stan ogólny chorego, stan układu narządów moczowych oraz niemożność użycia tkanek w polu napromienienia. Zespolenia moczowodowo-jelitowe mają szanse zachowania czynności nerki u chorych z niedrożnością moczowodu spowodowaną naciekiem lub zwłóknieniem, szczególnie po napromienieniu pęcherza. Przeciwwskazaniem jest zakażenie dróg moczowych, Odmiedniczkowe zapalenie miąższu nerkowego, kamica nerki, zwłóknienie pozaotrzewnowe i gruźlica. Zespolenie musi wykonać się bez napięcia.
Ureterostomię skórną (zespolenie moczowodowo-skórne) we wszystkich wariantach wykonuje się u chorego w złym stanie ogólnym i kiedy przewiduje się krótki okres przeżycia. Jeżeli po zespoleniu utrzymuje się dobra czynność nerki można wykonać po drugiej stronie, o ile zachodzi taka potrzeba, nefrektomię lub przetokę nerkową. Zaletą takiego postępowania jest fakt, że nie narusza się otrzewnej i eliminuje niebezpieczeństwo wyciekania moczu z zespolenia.
Nefrostomię przezskórną uważa się za postępowanie z nagłych wskazań celem zachowania czynności zablokowanej nerki i zwalczania zakażenia. Metoda jest prosta, wymaga tylko znieczulenia miejscowego i cewnik wprowadza się do miedniczki bezpośrednio pod kontrolą USG. Zaletą tej metody jest możliwość zastosowania innych rozwiązań gdy poprawi się stan chorego (nefrostomia na stałe, inne sposoby odbarczenia nerki).
Drugim typem są zmiany w pęcherzu moczowym, wskutek bezpośredniego kontaktu guza ze ścianą pęcherza. Zajęcie węzłów chłonnych nie wywołuje raczej żadnych skutków. Dlatego też zmiany pęcherzowe pojawiają się najczęściej w raku szyjki macicy i nowotworach jajników, wyjątkowo w nowotworach odbytnicy.
Rozróżnia się dwa typy mechanizmu powstawania zmian. Pierwszy to ucisk guza pierwotnego na pęcherz i zmiana jego kształtu, a drugi to przejście nacieku na ścianę pęcherza. Nasilenie dolegliwości zależy od rozmiarów i położenia pola ucisku oraz wielkości nacieku. Zmiany w ścianie tylnej, szczególnie w okolicy trójkąta pęcherza mogą dać duże nasilenie dolegliwości.
Typowym następstwem ucisku na ścianę pęcherza lub jej nacieczenie jest częstomocz i dysuria początkowo bez zmian w moczu. Bardzo rzadko nisko usadowiony guz odbytnicy może zająć u mężczyzn stercz i cewkę tylną. Wtedy pierwszym objawem będzie utrudnienie oddawania, a nawet zatrzymanie moczu. Znacznego stopnia deformacja pęcherza przez duży guz, z reguły trzonu macicy, może spowodować jako pierwszy objaw zmniejszenie pojemności pęcherza.
Poważnym powikłaniem jest krwawienie z pęcherza wywołane przejściem nacieku na pęcherz najczęściej w raku szyjki macicy, rzadziej trzonu. Rozpad nacieku w bogato unaczynionej ścianie pęcherza może spowodować przewlekły krwiomocz, a czasem nawet nagły krwotok o dramatycznym przebiegu.
Długotrwałe, nierozpoznane nacieczenie pęcherza może doprowadzić do powstania przetoki pęcherzowo-pochwowej.
Ostatni, trzeci typ zmian wywołuje napromienienie (17). Dotyczy to u kobiet pęcherza, a u mężczyzn tylnej cewki po radioterapii z powodu raka stercza lub pęcherza. Okres pierwszy rozwija się do 48 godzin po pierwszym napromienieniu i nie wymaga leczenia, co najwyżej podania środków uśmierzających i rozkurczowych. Drugi okres występuje po 4?8 tygodniach od zakończenia napromieniowania w postaci popromiennego zapalenia pęcherza (cystitis radiogenes). Rozpoznanie opiera się
o badanie USG i cystoskopię, jakkolwiek objawy ? częstomocz całodo bowy, dysuria i bóle poza spojeniem łonowym zwłaszcza po oddaniu moczu naprowadzają na przyczynę. W tym okresie częste są krwawienia, a nawet krwotoki. Zejściem może być marski pęcherz, jakkolwiek poda wanie antybiotyków i kortyzonu ma zapobiegać zbliznowaceniu i zwłók nieniu ściany. Jeżeli rozwinie się marski pęcherz lub przetoka pęche rzowo-pochwowa należy rozważyć Ponadpęcherzowe odprowadzenie mo czu.
Trzeci okres rozwija się w rok do kilku lat po zakończeniu radioterapii, średnio po 3 latach. Zarostowe zapalenie naczyń krwionośnych ściany pęcherza wywołuje owrzodzenia i martwicę z następową przetoką pęcherzowo-pochwową. Może też rozwinąć się marskość pęcherza z odpływem pęcherzowo-moczowodowym.
Rozpoznanie tych powikłań jest proste, a podstawowym badaniem jest USG, badanie nieinwazyjne, powtarzalne w określonych odstępach czasu i dające wynik w postaci obrazu. Pozwala na rozpoznanie zastoju w górnych drogach moczowych, stanu miąższu nerek i ściany pęcherza, jego kształtu i ułożenia oraz wielkości zalegania moczu. Jeżeli USG wykaże zmiany, szczególnie zastój moczu, należy wykonać urografię najlepiej metodą kroplową. Uzyskuje się wtedy podstawy bezbłędnego rozpoznania i możliwość wyboru najbardziej uzasadnionego leczenia. Z chwilą wprowadzenia do diagnostyki metod obrazowania wielu urologów uznało, że skończyła się era diagnostyki endoskopowej, od której narodziła się samodzielna urologia przed ponad 100 laty. I okazało się, że jak zwykle skrajne poglądy nie mają pełnego uzasadnienia. Cystoskopia ma dużą wartość, jakkolwiek trzeba ją czasem wykonać w znieczuleniu lub uciec się do pewnych technicznych rozwiązań. Pozwala ustalić wielkość i umiejscowienie owrzodzeń, a jest bezcenna w diagnostyce przetok pęcherzowo-pochwowych. Umożliwia bowiem ustalenie najważniejszego szczegółu ? stosunku przetoki do ujść moczowodowych, stanu jej brzegów i wyglądu ściany pęcherza w jej otoczeniu.
Kilka słów trzeba poświęcić leczeniu popromiennych przetok pęcherzowo-pochwowych. Powodzenie operacji jest zawsze niepewne. Wprawdzie część przetok goi się już po pierwszym zeszyciu ale nie wolno stwarzać chorej pewności dobrego wyniku. Duże znaczenie ma położenie
i wielkość przetoki, okres w którym powstała i stan ściany pęcherza w jej otoczeniu. Ale gdy rozwinął się już mały, marski pęcherz wchodzi w grę jedynie Ponadpęcherzowe odprowadzenie moczu z wyłączeniem metod jelitowych, gdyż jest to obszar również napromieniony. Rozejście się zespolenia moczowodowo-jelitowego kończy się najczęściej śmiercią chorej z powodu nie do opanowania zapalenia otrzewnej i ciężkich za burzeń metabolicznych.
Osobnym zagadnieniem jest popromienne zwężenie cewki moczowej. Jedynym badaniem diagnostycznym jest uretrografia. W razie stwierdzenia zwężenia, które jest z reguły krótkie, ale nie przepuszczające lub włosowate, trzeba zdecydować się szybko na uretrotomię optyczną. Leczenie zachowawcze nie prowadzi do celu.