Spodziectwo występuje u 1 do 8 na 1000 noworodków płci męskiej (3, 5). Najczęstszą postacią spodziectwa, spotykaną w ponad połowie przypadków, jest spodziectwo prąciowe, przy czym w większości z nich ujście zewnętrzne cewki znajduje się w obrębie dalszej części trzonu prącia. Postać żołędziową spotyka się u czwartej części chorych dotkniętych, tą wadą. W pozostałych przypadkach stwierdza się postacie najcięższe ? spodziectwo prąciowo-mosznowe, mosznowe i kroczowe (3, 6).
Spodziectwo wymaga leczenia operacyjnego. Do niedawna uważano, że leczenia można zaniechać u chorych, u których ujście zewnętrzne cewki znajduje się w obrębie żołędzi lub w podżołędziowej części trzonu prącia i u których prącie nie jest zgięte lub jest zgięte nieznacznie. Wprowadzenie przez J. W. Ducketta oryginalnej metody plastyki ujścia cewki i żołędzi stwarza możliwość jednoetapowej, bezpiecznej naprawy tych najlżejszych postaci wady (2).
MATERIAŁ
W Klinice Urologii Instytutu Chirurgii AM w Warszawie od czerwca 1983 r. do końca 1984 r. metodą MAGPI zoperowano 16 chorych. Najmłodszy chłopiec miał 3 lata, najstarszy mężczyzna był w wieku 21 lat. U 7 operowanych ujście zewnętrzne cewki znajdowało się w obrębie żołędzi, u 9 leżało w podżołędziowym odcinku trzonu prącia w bezpośrednim sąsiedztwie żołędzi. U 5 chorych stwierdzono nieznaczne zgięcie prącia w stronę cewkową. U pozostałych trzon prącia był prosty.
METODA
Operację, której schemat przedstawiają ryciny 1 i 2, wykonywano w sposób następujący. Na boczne brzegi wyraźnie zwykle zaznaczonego dołka łódkowatego zakładano dwa szwy kierunkowe. Po ich podciągnięciu ujawniał się próg odgraniczający dołek łódkowaty od zewnętrznego ujścia cewki. Próg ten przecinano głęboko wzdłuż osi prącia. Nacięcie zeszywano poprzecznie dwoma lub trzema szwami deksonowymi.
Następnie przecinano skórę wokół żołędzi. Cięcie prowadzono tak, aby na cewkowej powierzchni prącia przebiegało poniżej ujścia zewnętrznego cewki. Starannie odpreparowano cienką skórę pokrywającą końcowy odcinek cewki. Na ujście zakładano szew kierunkowy, którym pociągano je wzdłuż osi prącia. Zbliżające się dzięki temu ku sobie dolne brzegi żołędzi zeszywano materacowymi, luźno wiązanymi szwami nylonowymi lub deksonowymi. U chorych, u których istniała konieczność wyprostowania nieznacznie zgiętego prącia, odsłaniano grzbietową powierzchnię obu ciał jamistych i zakładano pojedyncze szwy poprzecznie marszczące ich osłonkę białawą. Na koniec zeszywano skórę prącia. Prącie osłaniano luźnym opatrunkiem okrężnym, który usuwano po kilku godzinach. U jednego chorego mocz odprowadzono z pęcherza przez przetokę nadłonową wykonaną metodą punkcji. Cewnik w przetoce utrzymywano przez 5 dni. U 3 operowanych założono po operacji cewnik do pęcherza przez cewkę. Cewnik usunięto następnego dnia. TJ pozostałych chorych nie stosowano żadnego odprowadzenia moczu. Szwy założone na żołądź usuwano po 7?8 dniach od operacji.
WYNIKI
U wszystkich chorych uzyskano pomyślny wynik operacji ? położenie ujścia cewki jest prawidłowe, chorzy oddają mocz skierowanym na wprost, dobrze uformowanym strumieniem. U żadnego nie doszło do zwężenia cewki, ani do powstania przetoki cewkowej. U 2 chorych we wczesnym okresie pooperacyjnym obserwowano odczyn zapalny w okolicy rany operacyjnej. Ustąpił on po zastosowaniu okładów z riwanolu. Jeden z operowanych chłopców nie chciał samodzielnie oddać moczu w dniu operacji. Byliśmy u niego zmuszeni do jednorazowego nakłucia pęcherza. Później chłopiec oddawał mocz bez trudu.
OMÓWIENIE
Nazwa opracowanej przez Ducketta operacji jest skrótem jej anglojęzycznej nazwy: meatal advancement and glanuloplasty incorporated ? MAGPI. Technika tej operacji została opublikowana w 1981 roku (2).
Powikłania, jakie mogą wystąpić po operacji, to przetoki cewkowe i zwężenie żołędziowego odcinka cewki (1, 2, 4). Aby zapobiec powstaniu przetoki, należy nadzwyczaj delikatnie odpreparować skórę prącia do cienkościennego dystalnego odcinka cewki. Przetoka może także powstać wskutek martwicy ściany cewki, jeśli zostanie ona mocno uciśnięta przez szwy zbliżające dolne brzegi żołędzi. Wreszcie, jeśli szwy zostaną założone zbyt szeroko, może dojść do zwężenia żołędziowego odcinka cewki.
Mimo skromnego doświadczenia, podzielamy pogląd innych autorów, że operacja MAGPI, wykonywana u chorych z najlżejszymi postaciami spodziectwa, pozwala uzyskać bardzo dobry wynik kosmetyczny, jest obarczona znikomym ryzykiem powikłań i jest prosta (1, 4). U chorych operowanych tą metodą nie ma na ogół potrzeby odprowadzania moczu z pęcherza. Stanowi to dodatkową zaletę, eliminuje bowiem możliwość zakażenia i umożliwia skrócenie pobytu chorych w szpitalu.