PTU - Polskie Towarzystwo Urologiczne

Sprawozdanie z pobytu naukowego w Szwecji
Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1978/31/1.

autorzy

Ludwik Jerzy Mazurek

W dniach od 15. IX. 75 do 6. X. 75 prze­bywałem w Szwecji na zaproszenie Swedish Committee on International Health Relations, instytucji działającej przy Ministerstwie Zdro­wia Szwecji. Plan mego 3-tygodniowego po­bytu ułożony przez stronę szwedzkę przewidy­wał pobyt w trzech głównych ośrodkach uro­logicznych, a więc w klinikach urologicznych w Uppsali, Stockholmie i Góteborgu. Plan pobytu przewidywał w każdym z tych ośrod­ków wykłady z zakresu gruźlicy urogrenitalnej dla studentów IV roku wydziału lekarskiego oraz konferencje na ten temat z lekarzami. Program pobytu przewidywał również uczest­niczenie w codziennych pracach klinik urolo­gicznych. Pobyt rozpocząłem od Uppsali. Klinika urologiczna tego najstarszego w Skan­dynawii uniwersytetu mieści się w nowoczes­nym, rozległym i pięknym Szpitalu Uniwersy­teckim. Główny gmach oddany został do użytku dopiero przed trzema laty. Kierownikiem kliniki jest docent dr Ake Fritjofsson, urolog o ugruntowanej pozycji w urologii światowej.

Klinika ma 36 łóżek, w przyszłym roku będzie powiększona do 60 łóżek. Obecnie zatrudnionych jest pięciu asystentów. Wszyscy lekarze pracują w pełnym wymiarze godzin tzn. od 7:30 do 17-tej lub 18-tej z przerwą na lunch. Nie mają innych zajęć zawodowych poza szpitalem. Natomiast obsługują wszyscy (łącznie z kierownikiem kliniki) ambulatoria przykliniczne w wyznaczone dni i godziny. Należy to do ich obowiązków służbowych. Ten typ zatrudnienia obowiązywał również i w pozostałych klinikach, które zwiedzałem.

Studenci przychodzą na 1-tygodniowe zajęcia kliniczne w małych grupach 3—5 osobowych i biorą udział we wszelkich pracach, a więc obradach, badaniu chorych, operacjach, jak i w pracach badawczych.

Wyposażenie szpitala w aparaturę diagnostyczną i leczniczą, w instrumenty, sprzęt i personel pomocniczy jest bardzo bogate. Nie występują właściwie braki w tym zakresie, a raczej można mówić o nadmiarze wszelkiego rodzaju sprzętu zmechanizowanego. Ale dzięki takiemu wyposażeniu nie ma praktycznie żadnych trudności w wykonaniu jakiegokolwiek badania zabiegu czy operacji. Stosuje się w szerokim zakresie instrumenty, strzykawki, zbiorniki, bieliznę i ubrania jednorazowego użycia, co zmniejsza niebezpieczeństwo wewnątrzszpitalnej infekcji i równocześnie ogranicza do minimum takie czynności jak mycie, sterylizowanie, pranie itd. Dla przykładu podam, że wszystkie wózki czy kozetki oraz stoły do badań i endoskopii przykrywa się papierowymi prześcieradłami, które następnie zostają zniszczone. Podobne spostrzeżenia poczyniłem i w innych szpitalach w Stockholmie i Góteborgu.

Pracownicy kliniki wykonują również prace badawcze, objęte planem naukowym. Do ich dyspozycji stoi Oddział Badawczy (research department) stanowiący integralną część szpi­tala. Składa się z licznych pracowni do doświad­czeń na zwierzętach oraz z laboratoriów. Asys­tent na okres pracy badawczej otrzymuje do swojej dyspozycji pracownię, oraz może korzy­stać z wszystkich laboratoriów oddziału badaw­czego. Wyposażenie takiego oddziału jest nie­zwykle bogate. Z podobną organizacją pracy badawczej spotkałem się w Karolińska Sjukhu-set w Stockholmie oraz w Sahlgrenska Sjukhuset w Góteborgu, aczkolwiek przestrzennie i wy-posażeniowo chyba najwyżej postawiłbym Upp-salę.

Klinika Urologiczna w Uppsali prowadzi od lat badania naukowe nad leczeniem raka stercza, nad gruźlicą układu moczowego, kon­serwacją narządów dla przeszczepiania oraz nad metodami operacyjnego leczenia nietrzy­mania moczu.

Najwartościowsze moim zdaniem wyniki osiągnięto w dziedzinie usystematyzowania spo­sobów leczenia raka stercza w zależności od stopnia zróżnicowania komórek raka oraz w dziedzinie „prezerwacji" nerki dla celów przeszczepiania. Opracowano też nowy skład płynu dla perfuzji tego narządu.

W czasie tygodniowego pobytu w Klinice w Uppsali wygłosiłem dwa wykłady n.t. gruźlicy urogenitalnej dla studentów oraz odbyłem kon­ferencję z lekarzami szpitala uniwersyteckiego na temat własnych osiągnięć w zakresie leczenia gruźlicy urogenitalnej.

Następny tydzień spędziłem w Klinice Uro­logicznej Karolińska Institute w Stockholmie. Klinika liczy 40 łóżek, kierują nią wybitny uro­log profesor Lannart Andersson znany z pionierskich prac z zakresu zwalczania zakrzepicy pooperacyjnej oraz leczenia nowotworów. Zes­pół lekarski liczy 8 asystentów, w tym 2 docen­tów. Klinika mieści się w słynnym Karolińska Sjukhuset, wielkim zespole klinicznym obejmu­jącym również instytutu onkologii i radioterapii (Radiumhemet). Ścisła współpraca szpitala z Radiumhemet wpływa na dobór chorych oraz tematykę naukową. Większość chorych przy­jęta zostaje z powodu nowotworów złośliwych układu moczowego i narządów płciowych. Praca kliniki nastawiona jest więc w pierwszym rzędzie na opracowanie skuteczniejszych sposo­bów wykrywania i leczenia guzów nerek, pę­cherza, stercza i jąder i w tej dziedzinie osiągnię­cia są niewątpliwe. Usystematyzowano terapię w zależności od budowy histologicznej guzów, a dużym osiągnięciem jest wprowadzenie do leczenia raka stercza nowych preparatów (ESTRACID) oraz napromienianie najnowo­cześniejszą techniką (betatron, przyspieszacz liniowy).

Współpraca kliniki z doskonałym zakładem radiologii pozwala na stałe udoskonalanie radio-diagnostyki urologicznej. W czasie pobytu w Ka­rolińska Sjukhuset brałem udział w wielu cieka­wych, a nawet nowatorskich operacjach. Wy­głosiłem też odczyt dla lekarzy na temat współ­czesnego stanu leczenia gruźlicy urogenitalnej.

Ostatni tydzień spędziłem w Góteborgu w Klinice Urologicznej, mieszczącej się w Sahl-grenska Sjukhuset. Jest to największa w Szwecji Klinika Urologiczna, liczy 60 łóżek, zatrudnio­nych jest 10 asystentów, Kierownikiem kliniki jest docent Stig Nilsson, znany z prac poświę­conych rakowi pęcherza moczowego i przeszcze­pom nerek. Sahlgrenska jest ośrodkiem, w któ­rym do chwili obecnej wykonano już ponad 700 przeszczepów nerkowych oraz pionierskie operacje z zakresu t. zw. ekstrakorporalnej chi­rurgii nerkowej. Miałem możność brania udziału w takiej operacji. Tą tematyką zajmuje się szczególnie docent S/7 Pettersson, opracowujący obecnie nowe sposoby konserwowania nerek dla przeszczepów.

Klinika urologiczna w Góteborgu obsługuje duży teren około 1,6 ml mieszkańców. Na miejsce chory musi czekać 3—4 miesiące (z wyjątkiem nowotworów i spraw ostrych). W czasie pobytu w Góteborgu wygłosiłem wy­kład 2-godzinny dla studentów IV roku medy­cyny z zakresu podstawowych wiadomości o gruźlicy urogenitalnej. Młodzież żywo interesowała się tematem oraz sytuacją epidemiologiczną w tej dziedzinie w Szwecji i Polsce.

Porównując trzy ośrodki kliniczne, które zwiedziłem odnoszę wrażenie, że klinika w Go-teborgu ma najbogatszy i najbardziej różnorodny materiał chorych i wykonuje olbrzymią liczbę operacji rocznie. Klinika w Uppsali pracuje w najnowocześniejszych warunkach i jest poważnym ośrodkiem doświadczalnej chirurgii urologicznej. Klinika w Karolińska Sjukhuset w Stockholmie prowadzi pionierskie prace, w pierwszym rzędzie w dziedzinie nowotworów.

Osobiście odniosłem wielkie korzyści z po­bytu w tych trzech ośrodkach urologicznych Szwecji. Sądzę, że zarówno w dziedzinie klinicznej, naukowej jak i w zakresie organizacji naszej pracy wiele z rzeczy, które widziałem zasługuje na zastosowanie u nas.

W czasie pobytu nie miałem żadnych trud­ności, a przeciwnie starano mi się ułatwić pracę. Korzystałem z tanich kwater dla naukowych pracowników, z biletów wstępu do stołówek szpitalnych i z kolejowego biletu okrężnego. Dzięki temu dieta dzienna w wysokości 150 koron szwedz. pozwalała na skromne utrzymanie, ale bez odczuwalnych braków.

Pobyt uważam za niezmiernie ciekawy, po­żyteczny i celowy.

Adres autora
Żeromskiego 21
90-736 Łódź