Wstęp
Etiopatogeneza kamicy moczowej jest zagadnieniem o pryncypialnym znaczeniu w patologii klinicznej i ogromnym ciężarze w praktyce urologicznej. Mimo wieloletnich prób rozwiązania tego problemu nadal jest on jeszcze niewyjaśniony (1, 2, 15).
Szczególną formą kamicy moczowej jest kamica moczowa nawrotowa. Częstość i uporczywość nawrotów wskazują na wyjątkową do niej predyspozycję niektórych chorych kamicowych i zmuszają do poszukiwań zapobiegania wznowom.
Materiał i metoda
W celu zrealizowania pracy nad etiologią kamicy moczowej przeprowadziłem oparte na dużym materiale klinicznym oznaczenia stopnia aktywności koloidalnej w moczu chorych z kamicą moczową. Chodziło mi o zbliżenie się do przyczyn powstawania kamicy moczowej w ogóle, a nawrotowej kamicy moczowej w szczególności.
W przygotowaniu do badań i sposobie postępowania z chorymi podczas obserwacji posługiwałem się własną metodyką (8, 9, 10, 11, 13, 20, 21, 22).
W latach od 1961 do 1975 w Po radni Urologicznej Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej, Warszawa� Praga-Południe przy ul. Kickiego 24, której byłem kierownikiem, a następnie w Poradni Urologicznej Okręgowej Przychodni Lekarskiej PKP w Warszawie oraz Obwodowej Przychodni Lekarskiej PKP w Warszawie, przeprowadziłem badania w globalnej liczbie ponad 3000 chorych na kamicę moczową. Diagnostyczne badania laboratoryjne początkowo były wykonywane w prowadzonym przeze mnie Dzielnicowym Laboratorium Specjalistycznym w Warszawie przy ul. Kickiego 24, później zaś w Centralnym Laboratorium Zespołu Klinik PSK Nr 1 AM w Warszawie przy ul. Oczki 4.
Pod względem społeczno-zawodo-wym obserwowani chorzy reprezentują szeroki wachlarz środowisk. Rekrutują się oni zarówno spośród robotników (niewykwalifikowanych jak. i wykwalifikowanych), zatrudnionych w przemyśle i rolnictwie oraz z licznych odcieni pracowników umysłowych, inteligencji pracującej, młodzieży uczącej się, a także ludzi bez określonego zawodu lub zajęcia, albo niepracujących wcale.
Aktywność koloidalną w moczu zbadałem ogółem u 2 000 chorych na kamicę narządu moczowego. Były to przypadki z niezakażoną kamicą moczową, jak również powikłane zakażeniem. W każdej z tych grup znajdowali się chorzy z ogniskami utajonego zakażenia i bez nich.
Aktywność koloidalną w moczu chorych z jałową i bezobjawową kamicą moczową określono w 1000 przypadkach, chorych z niezakażoną kamicą i współistniejącymi ogniskami utajonego zakażenia w okresie ich klinicznej remisji � zbadałem 250, z zakażoną kamicą układu narządów moczowych w okresie stabilizacji procesu zakażenia, uchwyconą w momencie, gdy mocz chorych nie zawierał elementów (np. bakterie, leukocyty itp. ), wytwarzających koloidy � było 250 obserwowanych, a chorych z zakażoną kamicą moczową i nieczynnymi ogniskami utajonego zakażenia również 250. Ponadto w 250 przy-padkach określiłem aktywność koloidalną w moczu chorych z kamicą nawrotową, którzy samoistnie wydalili 1, 2, 3 i więcej złogów. W każdej z tych grup chorych aktywność koloidalna w moczu miała różne wartości.
Zatem oznaczenia aktywności koloidalnej w moczu wykonano zarówno w niepowikłanej kamicy moczowej, jak również w kamicy moczowej ze współistniejącym zakażeniem i ogniskami utajonego zakażenia, aby na ich tle szerzej przedstawić i zrozumieć nawrotową kamicę moczową.
Badania przeprowadziłem za pomocą mikroskopu firmy �Zeiss" typu �Lumipan" w ciemnym polu widzenia z kondensorem kardioidalnym przy użyciu suchego obiektywu. Dużą kroplę olejku imersyjnego umieszczałem na kondensorze. Na stoliku mikroskopu kładłem szkiełko podstawowe grubości 1 mm, a następnie unosiłem kondensor tak długo, aż zetknęła się kropla olejku imersyjnego ze szkiełkiem od jego spodu. Na środku szkiełka podstawowego nakładałem kroplę moczu z probówki za pomocą nowej, czystej, drewnianej bagietki; kroplę moczu przykrywałem szkiełkiem nakrywkowym. Należy uważać, żeby w tej kropli moczu nie było pęcherzyków powietrza. Po wyłączeniu innych ciał np. kurz, wirusy, cząstki albumin, artefakty, które mogłyby dawać ruchy Browna, wszystkie cząstki, wykonujące te ruchy, uważałem za dowód istnienia wrodzonej aktywności koloidalnej w moczu.
W oznaczaniu aktywności koloidalnej w moczu przyjąłem następujące stopniowanie: za normę uznałem 1 stopień aktywności koloidalnej (tabela I), tzn. 3 do 5 zawsze obecnych cząstek koloidalnych w polu widzenia ultramikroskopu, mniej niż 1 za niedobór cząstek koloidalnych, 0 (zero) za ich brak, zaś stopień 2, 3 i 4 za zwiększoną aktywność koloidalną.
Oznaczanie aktywności koloidalnej w moczu jest obecnie metodą rutynową w diagnostyce laboratoryjnej i powinno być upowszechnione w celu masowego określania jej stopnia w moczu chorych kamicowych. Jego znajomość bowiem umożliwia ocenę skłonności kamieniotwórczych chorego na kamicę moczową, ułatwia wytyczenie najbardziej właściwego kierunku leczenia i ocenę jego przebiegu.
Wyniki badań
Wśród 250 chorych na nawrotową kamicę układu narządów moczowych było 157 mężczyzn (62, 8%) i 93 kobiety (37, 2%) w wieku od 7 do 91 lat. 135 z nich (54%) miało jej pierwszy nawrót, 70 (28%) już po raz drugi, a 45 (18%) po raz trzeci i więcej. W tej liczbie �producentów kamieni" wielu z nich na przestrzeni dłuższego okresu czasu wydaliło drogami natu-ralnymi po kilka, a nawet kilkanaście złogów. W jednym przypadku w ciągu 7 lat obserwacji chory pozbył się aż 54 kamieni z czystego kwasu moczowego.
Niezwykle ważne dane osiągnąłem w badaniach aktywności koloidalnej w moczu chorych na nawrotową kamicę moczową. Okazało się bowiem, że z reguły jest ona nieprawidłowa, tzn. obniżona, a mianowicie: w 183 przypadkach miała stopień zerowy, w 57 niższy od 1, tzn. w 240 (96%) była patologiczna, a tylko w 10 równy 1, tzn. prawidłowa (tab. II). Należy podkreślić z na ciskiem, że przypadki trzykrotnego nawrotu, a zatem ewidentnego kamienia wielokrotnego, stwierdzonego conajmniej po raz czwarty, � zawsze u 100% chorych miały zerowy stopień aktywności koloidalnej w moczu. Dlatego w zapobieganiu dalszym nawrotom kamicy moczowej rokują one wyjątkowo niepomyślnie.
U 45 chorych: 29 mężczyzn i 16 kobiet, którzy nawrót kamicy mieli conajmniej po raz trzeci, podawałem kolejno następujące leki: �Nephro-lith", olejki eteryczne, �Urałyt", wodę mineralną �Dąbrówka" i wyciąg z marzanny barwierzy. Okazało się, że po podaniu leku przeciwkamicowego, jakim jest �Nephrolith", tylko u 3 kobiet stopień aktywności koloidalnej zwiększył się do 2, u 5 nie stwierdzono poprawy, a w połowie przypadków nie przekroczył 1. Natomiast u 11 mężczyzn stopień aktywności koloidalnej był mniejszy od 1, u 14 z nich podwyższył się do 1 stopnia, którego nigdy nie przekroczył, a w 4 przypadkach nie było żadnej reakcji. Pozostałe leki, skuteczne w kamicy moczowej, wykrytej po raz pierwszy, w nawrotowej wykazywały jeszcze mniej zachęcające działanie.
Wynika z tego, że w nawrotowej kamicy moczowej wpływ typowych leków przeciwkamicowych na stopień aktywności koloidalnej w moczu jest niewielki, co pogarsza perspektywy rokownicze.
Tabela III wykazuje, że obniżony stopień aktywności koloidalnej w moczu 1000 chorych na niezakażoną kamicę moczową wynosi 72, 5%. W każdej z następnych grup składających się z 250 przypadków, nieprawidłowość ta wzrastała coraz bardziej w zależności od współistnienia z kamicą moczową zakażenia i ognisk utajonego zakażenia, a mianowicie: w przypadkach niezakażonej kamicy układu narządów moczowych, ale ze współistniejącymi ogniskami utajonego zakażenia, stopień aktywności koloidalnej w moczu wynosi 79, 2% u chorych z zakażoną kamicą moczową� 86%, a w przypadkach ze współistniejącymi ogniskami utajonego zakażenia aż 90, 4%. Najbardziej nieprawidłowy, bo w 96�100%, jest on w kamicy nawracającej wielokrotnie.
Materiał pochodzący od 2000 chorych kamicowych, pozwolił mi ustalić nie tylko stopień aktywności koloidalnej w moczu, lecz także wzajemne powiązania i zależności, istniejące między kamicą moczową, a jej niektórymi, najczęściej współistniejącymi schorzeniami oraz częściowo odpowiedzieć na pytanie, jaka jest ich rola i znaczenie w etiologii kamicy moczowej.
Znajomość rodzaju samoistnie wydalonego kamienia przy skłonności do ich nawrotów niekiedy ułatwia spowodowanie odejścia następnych złogów, a nawet umożliwia rozpuszczenie kamieni moczanowych (12). Pozwala ona również właściwie ukierunkować leczenie farmakologiczne (9, 10, 11) i pitne wodami mineralnymi (3, 4, 5, 6, 7, 14, 18) oraz eliminować w diecie chorego egzogenne czynniki kamieniotwórcze, a czasami przewidzieć w organizmie osobnika z kamicą moczową nieprawidłowe przemiany endogenne i im zapobiec.
W nomenklaturze kamieni moczowych przyjęło się rozróżnianie złogów �czystych" i �mieszanych" (19, 20). W rozumieniu chemicznym nie ma kamienia jednorodnego chemicznie, tzn. składającego się wyłącznie z jednej z podstawowych substancji kamieniotwórczych, a tylko wtedy można by go zaliczyć do �czystych". Nawet najbardziej �czysty" podczas precyzyjnych badań jakościowych wykazuje ślady innych substancji, z których najczęściej powstają kamienie lub choćby istnienie pierwiastków chemicznych. Toteż podział ten może mieć tylko orientacyjne znaczenie praktyczne, gdy pod pojęciem �czystego" kamienia rozumie się w uproszczeniu taki, który ma w zdecydowanej przewadze zasadniczy składnik, np. kwas moczowy, szczawian wapnia, fosforan amonowo-magnezowy itp.
W toku powtórnych badań kamieni moczowych, wydalonych po pewnym czasie przez tych samych chorych lub im usuniętych, zauważyłem że skład chemiczny złogów różni się niekiedy znacznie od ustalonego u-przednio. Taka �chemiczna metamorfoza" kamieni występuje w nawrotach najczęściej po kilku, a nawet kilkunastu latach (zwłaszcza wśród złogów z drugiej nerki), aczkolwiek pojawiała się już po kilku miesiącach.
Zjawisko to dotyczy szczególnie kamieni o mieszanej budowie chemicznej, kamieni, których skład łatwiej może się zmienić w zależności od przewagi jednej lub kilku substancji kamieniotwórczych. Ze zmianami tymi spotkałem się częściej w piaskowej kamicy moczowej.
Dla sprawdzenia jednakże, czy chemiczny skład wydalonego piasku moczowego jest identyczny z chemicznym składem złogu, który chory wydalił lub został wydobyty w późniejszym okresie � w licznych przypadkach porównywałem go z poprzednimi wynikami analiz. Okazało się, że większość wyników moich badań potwierdziła zgodność chemicznego składu piasku moczowego i kamienia (13, 16, 17, 19, 20, 21, 22).
Mechanizm przedstawionych zjawisk nie jest jasny i jednoznaczny. Prawdopodobnie zachodzi przestro-jenie ustrojowe przemiany materii u chorego na kamicę moczową, która przecież jest uwarunkowana zarówno czynnikami zewnętrznymi np. długotrwała zmiana diety, trybu życia itp., jak i wewnętrznymi np. choroby układu nerwowego, kości, przytar-czyc itp.
Chemiczne badanie kamieni moczowych jednak ma u chorych cenną wartość w próbach ustalenia przyczyn ich powstawania oraz w prawidłowym postępowaniu leczniczym, a przede wszystkim w zapobieganiu nawrotom kamicy moczowej.
Wnioski
Na podstawie przeprowadzonych badań laboratoryjnych aktywności koloidalnej w moczu 250 chorych na nawrotową kamicę moczową za pomocą własnej metody w warunkach ambulatoryjnych stwierdziłem:
1. Opracowana metoda jest godną upowszechnienia, ponieważ umożliwia wczesne rozpoznawanie skłonności do kamicy moczowej, zapobieganie jej nawrotom oraz ocenę przebiegu i wyników leczenia. Ze względu na prostotę jest rzeczą celową wprowadzenie jej do zestawu badań rutynowych w diagnostycznych laboratoriach szpitalnych.
2. Nawrotowa kamica moczowa występuje częściej u mężczyzn, aniżeli u kobiet.
3. Skłonność do kamicy moczowej u chorych z jej nawrotami jest największa wśród wszystkich rodzajów kamicy, nawet powikłanych zakażeniem i ogniskami utajonego zakażenia.
4. Im wyższa liczba nawrotów, tym rokowanie jest gorsze, zwłaszcza, że leki przeciwkamicowe u chorych z nawrotową kamicą moczową mają mniejszy wpływ.
ul. Targowa 46 m 4
03-733 Warszawa