PTU - Polskie Towarzystwo Urologiczne

PRZEGLĄD CZASOPISM ZAGRANICZNYCH
Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1991/44/4.

autorzy

Jerzy Zieliński

Shearer R. J.: Prostatic specific antigen (Swoisty antygen sterczowy PSA). Brit. J. Urol. 1991, 67, 1.

Wykryty przez Wanga w r. 1979 — jest glikoproteiną o ciężarze cząsteczkowym 33 000, występuje w cytoplazmie nabłonka sterczowego .Oznaczenie PSA metodą radioimmunologiczną jest czaso-i pracochłonne i kilkakrotnie droższe od fosfatazy kwaśnej. Zawartość PSA w surowicy krwi poniżej 4 ng/ml pozwala na wykluczenie raka stercza, dopiero powyżej 10 ng/ml rak stercza staje się prawdopodobny. Powyżej 20 ng/ml nasuwa podejrzenie przerzutów kostnych, jeśli sam guz stercza jest nieduży, gdyż poziom PSA zależy od masy guza stercza, przy czym bardzo duże gruczolaki stercza podnoszą poziom PSA w surowicy krwi do górnych granic normy (10 ng/ml i więcej). Jako metoda przesiewowa oznaczenie PSA w su-rowicy krwi nadaje się wyłącznie w skojarzeniu z badaniem per rectum, a szczególnie z przezodbyniczą USG. Poziom PSA powyżej 10 ng/ml powinien, w razie zaburzeń mikcyjnych, skłonić do przyśpieszenia hospitalizacji. W razie histologicznie potwierdzonego raka stercza poziom PSA poniżej 20 ng/ml zwalnia od potrzeby scyntygrafii kośćca. Natomiast PSA powyżej 20 ng/ml nasuwa — przy scyntygra-ficznie wykluczonych przerzutach kostnych — podejrzenie węzłowych lub dużego nacieku nowotworowego. Podczas farmakoterapii poziom PSA może świadczyć o jej skuteczności, służy też do wczesnego stwierdzenia wznowy, progresji lub przerzutów. U leczonych wyniki tej próby są mniej miarodajne niż u nie leczonych.

Jerzy Zieliński

Johanson S. L., Fall M.: Clinical features and Spectrum of light microscopic changes in intestitial cystitis (Cechy kliniczne i rozmaitość zmian mikroskopowych w śródmiąższowym zapaleniu pęcherza moczowego). J. Urol. 1990. 143, 1118.

Cystoskopia wykazuje 2 znamienne postaci choroby: klasyczną postać stanowi zapalenie z wrzodem Hunnera, drugą — z malinowatymi wybroczynami śluzów-kowymi zwanymi kłębkami. Wykonano szczegółową analizę histopatologiczną u 64 chorych z klasyczną postacią wrzodową, u 44 — z zapaleniem pęcherza bez wrzodu Hunnera i u 20 kobiet kontrolnych. Wszystkie chore miały uporczywe parcie i bóle. Grupa chorych z wrzodem Hunnera była starsza (średnio 64 lat), druga bez wrzodu młodsza (średnio 39 lat). Pojemność pęcherza w znieczuleniu ogólnym w starszej grupie wynosiła 453 ml, w młodszej 816 ml, jedynie w starszej zdarzyła się (u 15 chorych) pojemność mniejsza niż 300 ml. W pierwszej grupie stwierdzono: owrzodzenia śluzówki, wybroczyny, ziarninę, nacieki zapalne, zwiększoną liczbę komórek tucznych i nacieki okołonerwowe. Chore bez owrzodzeń miały, mimo jednakowo poważnych objawów klinicznych, tylko skąpe zmiany zapalne, liczne drobne pęknięcia błony śluzowej i podnabłonkowe wybroczyny. Spośród 20 zdrowych kobiet kontrolnych dwie miały mnogie „kłębki\\\" przy pojemności przekraczającej litr, ale poza tym u żadnej z nich nie stwierdzono wyżej wymienionych zmian mikroskopowych.

Jerzy Zieliński

Jones D. J.: Haemospermia: a prospective study (Hemospermia, badania pro-spektywne). Brit. J. Urol., 1991, 67, 88

Badania dotyczą 74 mężczyzn, z których 76% zauważyło krew w nasieniu tylko raz lub 2 razy. Dziewięciu miało ponad 40 lat. Objaw ten należy uznać za niewinny. Każdemu choremu zbadano stercz dotykiem per rectum, mocz oraz nasienie, wyjątkowo, w razie uzasadnionych podejrzeń wykonywano cystoskopię, ostatnio cystoskopem giętkim. Wśród 65 chorych poniżej 40 r. ż. u 31 nie znaleziono żadnych zmian patologicznych, u 21 zapalenie stercza, u 5 — zapalenie cewki, u jednego kłykcinę w cewce, a u jednego — brodawczak w zewnętrznym ujściu cewki

Spośród 9 chorych po 40 r. ż. 5 miało gruczolak stercza, w tym 3 z żylakami cewki sterczowej i szyi pęcherza, trzech miało nadciśnienie tętnicze, a jeden raka stercza, U żadmego z tyoh wszystkich chorych krwawe nasienie nie zasygnalizowało poważnej choroby; tam, gdzie ona istniała, inne objawy już wcześniej doprowadziły do jej rozpoznania. Poniżej 40 r. ż. z reguły Cystouretroskopia jest zbędna. U żadnego z tych chorych, obserwowanych w ciągu 6 lat hemospermia nie trwała dłużej niż 7 miesięcy.

Jerzy Zieliński

Parrott T. S., Woodard J. R., Wolpert J. J.: Ureteral tailoring: a Comparison of wadge resection with infolding (Przykrawanie moczowodu: porównanie resekcji klinowej z fałdowaniem). J. Urol., 19O0, 144, 328

U 42 dzieci w wieku średnio 4,2 lat, w tym 32 chłopców, przeszczepiono do pęcherza 51 moczowodów olbrzymich, których średnica przekraczała 1 cm. Trzeba więc było przed przeszczepieniem zwęzić ich dolny odcinek, gdyż możliwość wytworzenia szerokiego kanału podśluzówkowego w pęcherzu jest ograniczona. Zwężenie uzyskano bądź to sposobem Hendrena — drogą wycięcia ze ściany moczowodu przeciwległej jego unaczynieniu podłużnego klina, bądź też sposobem Kalicińskiego — drogą sfałdowania końcowego kilkucentymetrowego odcinka moczowodu za pomocą poprzecznego szwu ciągłego obejmującego całą długość tego odcinka, przy użyciu do szycia materiału nie wchłaniającego się. W obu metodach przykrawania („tailoring\\\") moczowodów posługiwano się jako rusztowaniem cewnikami kalibru 10—12 Charr. Metody Hendrena użyto w 31 moczowodach o średnicy do 3 cm, a metody Kalicińskiego w 20 moczowodach o średnicy do 1,75 cm. Zaletę fałdowania stanowi możliwość skrócenia okresu utrzymywania rusztowania, a co za tym idzie — okresu hospitalizacji. Jednakże fałdowanie zbyt szerokiego moczowodu prowadzi do nadmiernego zgrubienia jego ściany wyłączonej ze światła, co uniemożliwia wytworzenie podśluzówkowego kanału o wymaganej długości pięciokrotnie większej od przekroju. Korzystny wynik, to znaczy brak zarówno odpływu wstecznego, jak zwężenia, uzyskano metodą klinowej resekcji w 90%, a metodą fałdowania w 95%s co — uwzględniając różnicę zakresu wskazań — pozwala uznać obie metody za równorzędne.

Jerzy Zieliński

Abarbanel J., Benet A. F., Łask D., Kimche D.: Sports haematuria (Krwiomocz związany ze sportem). J. Urol. 1990, 143, 887

Krwiomocz zdarza się u sportowców płci męskiej w 18—89°/ov jeśli uwzględnić zarówno sporty związane z zadawanymi sobie wzajem urazami, jak i bez tego czynnika. U 28 zawodniczek zmuszonych do dużych wysiłków stwierdzono krwiomocz w 12°/« Objaw ten ustępował najczęściej w ciągu doby. Przypisuje się go obniżeniu nerkowego przepływu osocza podczas dużych wysiłków. Prowadzi to do obniżenia klirensu kreatyniny i obniżenia przepływu moczu, do uszkodzenia nefronu przez niedotlenowanie, co z kolei powoduje zwiększenie przepuszczalości kłębuszków dla erytrocytów i białka. Skurcz tętniczek odprowadzających z kłębuszka podnosi ciśnienie filtracyjne i powoduje zastój w włośniczkach kłębuszka, co dodatkowo zwiększa ucieczkę erytrocytów przez filtr kłębuszkowy. Natomiast w krwiomoczu urazowym znajduje się uszkodzenia tętniczek nerkowych. Sportowy krwiomocz pęcherzowy jest pochodzenia urazowego i stanowi następstwo wielokrotnego uderzenia tylnej, wiotkiej ściany niemal pustego pęcherza o jego podstawę, grubszą i twardszą. Zmiany w śluzówce pęcherza mogą utrzymywać się w ciągu tygodnia i wtedy erytrocyturia trwa też dłużej.

Krwiomocz sportowy należy odróżnić ad marszowej hemoglobirairii i od mioglobinurii sportowej.

Leczenie jest zbędne, wskazana tylko kontrola moczu po 3 dobach, a także kontrola hematokrytu i sprawności nerek.

Sportowy krwiomocz nawracający, a zwłaszcza masywny, ze skrzepami, wymaga pełnego badania urologicznego, gdyż może maskować poważną chorobę, zwłaszcza nowotwór.

Jerzy Zieliński