Rak prącia (RP) należy do rzadko spotykanych nowotworów u mężczyzn
i w Europie występowanie jego ocenia się na 1 do 3% (często wiąże się z brakiem higieny osobistej). Stulejka poprzedza RP w około 40% przypadków, zapalenie żołędzi — w ok. 10% i podobnie stany przedrakowe — w ok. 10% przypadków. Do stanów przednowotworowych prącia należą: rogowacenie białe, rogowacenie czerwo- ne, choroba Bowena oraz kłykciny kończyste i kłykciny olbrzymie (guz Busch- ke-Loewensteina uważany za stan przedrakowy lub I stadium raka) (2, 8, 10). Zmiany o charakterze kłykcin oraz choroba Bowena prącia są wywoływane przez wirusy brodawczaka ludzkiego — Human Papilloma Virus (HPV), najczęściej przenoszone drogą płciową. Zakażenie wirusem HPV prowadzi do powstania tworów brodaw- kowatych od kilku do kilkunastu milimetrów (4, 6). Kłykciny kończyste wywołują wirusy HPV typu 6 i 11, natomiast chorobę Bowena — wirus HPV typu 16 i 18, potencjalnie onkogenny (1, 5, 9). Genomy wirusów HPV można w chwili obecnej wykryć badaniami wirusologicznymi, co stanowi olbrzymi postęp w różnicowaniu zmian przednowotworowych z rakiem przedinwazyjnym prącia. Postęp w technikach diagnostyki wirusologicznej pozwala na uzupełnienie badania histologicznego mate- riału uzyskanego z biopsji zmian na prąciu o badanie wirusologiczne, określające typ wirusa HPV. Metodą stosowaną obecnie jest hybrydyzacja molekularna („in situ\\\"), która — mimo pewnych analogii — nie jest metodą immunocytochemiczną (nie wykorzystuje swoistości reakcji przeciwciała z antygenem). Rolę „przeciwciała\\\" pełni sonda, czyli DNA lub RNA, o sekwencji komplementarnej w stosunku do wykrywanego kwasu nukleinowego („antygenu\\\"). Komplementarność sekwencji kilkudziesięciu nukleo- tydów w pełni wystarcza do wykluczenia przypadkowości hybrydyzacji i warunkuje swoistość uzyskanych wyników. Zaletą tej metody jest możliwość wykonania badania z bloczków parafinowych oraz możliwość oceny typu komórek zakażonych wirusem i ich lokalizacji w badanej tkance (5, 7, 9). Stanowi to podstawę dla urologa do wykonania zabiegów chirurgicznych — oszczędzających w przypadkach, w których poprzednio decydowano się na radykalne leczenie (zgodnie z zasadami chirurgii onkologicznej). Dla histopatologa badania wirusologiczne dostarczają informacji, które pozwalają na zróżnicowanie zmian komórkowych, wynikających z zakażenia HPV, z obrazami w nabłonku o charakterze nowotworzenia (3).
Opis przypadku:
Chory S.B., lat 38, z zawodu kierowca, dotychczas zdrowy, zgłosił się do poradni
ginekologiczno-cytologicznej z powodu zmian na wewnętrznej blaszcze napletka. Zauważył ją przed ok. 7 miesiącami.Zmiana ta krwawiła po stosunkach płciowych. Pacjent w okresie 13 lat małżeństwa miał liczne przygodne kontakty płciowe, a ostatni z nich przed 7 miesiącami. Po tym kontakcie zauważył zmianę o charakterze brodawki na wewnętrznej stronie napletka. Po upływie 5 miesięcy pojawiły sie trudności w odprowadzeniu napletka, szczególnie w czasie wzwodu, bowiem zmiana ta stopniowo powiększała się. Badający żonę pacjenta ginekolog w cytologii rozmazu z szyjki macicy stwierdził obecność koilocytów. W związku z tym żona zmusiła pacjenta do zgłoszenia się do lekarza. Zmianę brodawkowatą w czasie badania przedstawia ryc. 1
Napletek odprowadzono po miejscowym znieczuleniu 2-procentową lignokainą w żelu.
Uwidoczniła się zmiana brodawkowatą, o średnicy ok. 2 cm, nierówna, dobrze odgraniczona od
brzegu rowka żołędnego, rozrastająca się nad powierzchnię śluzówki napletka na kilka milimetrów (ryc. 2). W dalszej części badania stwierdzono: moszna i jądra — bez zmian, stercz o normalnej wielkości i konsystencji, brzuch miękki, niebolesny, węzły chłonne niebadalne. Z uwagi na podejrzenie zmiany o charakterze złośliwym, pobrano wycinki do badania histologicznego i wirusologicznego. Wynik badania histologiczno-patologicznego (nr 81298/90): probabiliter carcinoma planoepitheliale. Zmiana wysokodojrżała (dr K. Zielińska). Wynik badania wirusologicznego hybrydyzacji in situ (ryc. 3) wykazał obecność genomów wirusa HPV 16/18 — potencjalnie onkogennych.
Po konsultacjach z urologiem zdecydowano wykonać circumcisio terapeutyczno-diagnostycz-
ne. Chorego operowano wykonując rozszerzone obrzezanie — ryc. 4 przed i ryc. 5 po operacji.
Wynik badania histologiczno-patologicznego po operacji (nr 253652/90) — makroskopowo:
na powierzchni skóry guz o średnicy ok. 2 cm. Na przekroju utworzony z białawej litej tkanki.
Zmiana usunięta w granicach tkanek zdrowych. Mikroskopowo — proliferacyjna zmiana
o charakterze condyloma gigantum z cechami degeneracji koilocytarnej. Cytologiczne cechy atypii komórkowej, dość liczne figury podziału oraz histologiczne cechy akantotycznego naciekania podścieliska. Wokół zmiany szeroki pas nacieku z komórek jednojądrowych. Zmiana usunięta w granicach tkanek bez nowotworu.
Komentarz: Zmiana na pograniczu między szybko rosnącym, żywo proliferującym
condyloma a wysoko dojrzałym carcinoma planoepitheliale. Jednoznaczna diagnoza zależna od osobistego doświadczenia patologa. Zmiana nie przejawia tendencji do głębokiej inwazji podścieliska, a opisana atypia cytologiczna może być zależna od infekcji wirusem HPV. Pacjent powinien być pod stałą kontrolą kliniczną pod względem wznowy oraz oceny węzłów chłonnych pachwinowych. Następnie preparaty i przypadek konsultowała w Instytucie Onkologii Pani
Prof. L. Sikorowa, która stwierdziła carcinoma planoepitheliale typus bowenoides invasivum.
Naciekom raka towarzyszy żywy odczyn zapalny. Zmianę usunięto z marginesem tkanki
prawidłowej.
Przebieg pooperacyjny i gojenie rany bez powikłań. Obserwacja chorego przez 3 lata nie
wykazała wznowy. U żony chorego w kontrolnych badaniach cytologicznych nie stwierdzono obecności koilocytów.
OMÓWIENIE
W 1972 r. Zur Hausen i w 1976 r. Meisels i Fortin sugerowali, że wirus
brodawczaka ludzkiego jest czynnikiem karcynogennym, przenoszonym drogą płcio- wą. Liczne badania kliniczne i epidemiologiczne potwierdziły tezę o karcynogennym potencjale HPV (5). Objawem histopatologicznym infekcji wirusowej jest pojawienie się na powierzchni nabłonka komórek zwanych koilocytami. Komórki te opisali w 1976 r. Meisels i Fortin. Komórka ta „baloon cel\\\" — to komórka nabłonkowa dojrzała z przejaśnieniem cytoplazmy wokół zmienionego jądra. Jądro jest powiększo- ne, hyperchromatyczne, z ziarnistą lub piknotyczną chromatyną. Spotykane są komórki dwu- lub więcej jądrowe. Granice koilocytów są ostre, wyraźnie wybarwio- ne. Często towarzyszy im inny rodzaj komórek, określony przez Meiselsa dys- keratynocytami (1, 50).
Mimo że rak prącia występuje rzadko, należy zwrócić uwagę na pracę Nguyen
Xuan Chu i Pham Bien Tam (Cancer of the penis in the Vietnamese. Presse Med., 1954, 62/6, 125), stanowiącą największe zestawienie chorych z rakiem prącia (795 chorych) w piśmiennictwie światowym. Autorzy stwierdzili też równie często występujące raki szyjki macicy.
Należy sądzić, że poszerzenie diagnostyki raka prącia o badania wirusologiczne
oraz współpraca z ginekologiem, mogą przyczynić się do wczesnego wykrywania zmian u partnerów seksualnych. Może to mieć wpływ na oszczędzające leczenie operacyjne, a w konsekwencji na zachowanie narządu. Do niedawna wykonywano zabiegi radykalne i okaleczające. Przyczyn tego należy upatrywać w braku wykonywa- nia badań wirusologicznych i opieranie się wyłącznie na wynikach badań histo- patologicznych, które nie uwzględniały zmian zapalnych wywołanych przez HPV.
Na podstawie przedstawionego przypadku, Autorzy sądzą, że w każdej sytuacji
zmiany podejrzanej o stan przedrakowy lub nowotwór prącia, powinny być wykony- wane badania wirusologiczne oraz należałoby badać oboje partnerów seksualnych, u których istnieje podejrzenie o zakażenie HPV. Nie bez znaczenia pozostaje kwestia leczenia, która ma bezpośredni wpływ na jakość dalszego życia chorego, szczególnie biorąc pod uwagę czynnik życia seksualnego (3). Współpraca zespołowa urologa, ginekologa, histopatologa i biologa molekularnego może zagwarantować właściwe leczenie.
Warszawa, ul. Wołoska 137