PTU - Polskie Towarzystwo Urologiczne

Możliwość błędnej oceny badania radiologicznego w diagnostyce kamicy nerkowej
Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1980/33/2.

autorzy

Stefan Olszewski, Andrzej Kowalski, Helena Strońska
Kliniczny Oddziału Urologiczny w Kielcach
Ordynator: dr med. A. Kowalski

W diagnostyce kamicy nerkowej i urologicznej na pierwsze miejsce wysunęły się obecnie badania radiograficzne. W związku z tym bardzo ważnym elementem jest dobry układ i wzajemna współpraca między urologiem i radiologiem (2).

W kamicy nerkowej dobrze zebrany wywiad uzupełniony badaniem fizykalnym i laboratoryjnym mogą potwierdzić słuszność naszego toku myślenia. Decydującym jednak w diagnostyce kamicy jest badanie ra­diologiczne, które umożliwia szybkie i precyzyjne rozpoznanie (1). Badanie radiograficzne należy przeprowadzić dopiero po zbadaniu cho-rego, ustaleniu że dolegliwości spowodowane są kamicą moczową i po ustąpieniu ostrych bóli. Bardzo ważnym elementem badania radiogra­ficznego jest należyte przygotowanie chorego.

Jak niekiedy badanie radiograficzne może okazać się mylnym niech posłuży za przykład chory leczony ostatnio w naszym oddziale. Chorego do badania radiograficznego przygotowano według wszelkich wyma­gań (2).

Chory B. G. 1. 56 (nr hist. chor. 1855/78) przyjęty został z rozpoznaniem: nephrolithiasis sin.

Badanie moczu i zdjęcie przeglądowe sugerowały wstępne rozpoznanie. Wy­konano jednak ponownie badanie moczu (w spoczynku i po wysiłku), oraz uro­grafię dożylną. Na zdjęciu przeglądowym widoczny po stronie lewej na wysokości szpary międzykręgowej L. II, i L. III, owalny cień wielkości orzecha laskowego, o nieregularnym wysyceniu (ryc. 1).

Widoczny na zdjęciu przeglądowym cień dokładnie odpowiada swoim położeniem lewej miedniczce nerkowej na urogramie (ryc. 2). Niere-gularność wysycenia, jego piankowa ta budowa mogły również suge­rować uwapniony brodawczak miedniczki nerkowej (3, 4) (ryc. 3).

Pewne wątpliwości w rozpoznaniu kamienia, lub uwapnionego bro­dawczaka lewej miedniczki nasunął nam brak zmian w kilkurazowych badaniach moczu oraz fakt, że tak duży cień nie daje prawie żadnych zmian zastoinowych w miedniczce i kielichach nerkowych. Słuszność naszych zastrzeżeń potwierdziła pneumo- i Pyelografia wstępująca wykonana dodatkowo w skośnym ułożeniu pacjenta (ryc. 4).

Badanie to wykazało, że widoczny na zdjęciu przeglądowym cień jest zwapniałym pozaotrzewnowym węzłem chłonnym nakładającym się na lewą miedniczkę nerkową.

Obserwację tę przedstawiliśmy z dwu powodów: Bardzo rzadkie odo­sobnione zwapnienie zaotrzewnowego węzła chłonnego, oraz, że uro­grafia, będąca rozstrzygającym badaniem w diagnostyce kamicy urolo­gicznej, mogła przy złej interpretacji dać zupełnie błędne rozpoznanie końcowe i doprowadzić do zbędnego zabiegu operacyjnego.

Badania radiologiczne zostały wykonane w pracowni radiologicznej Szpitala w Czerwonej Górze kierowanej przez Dr J. Michalskiego.

piśmiennictwo

  1. Leńko J.: Uwagi w sprawie badania urograficznego. Pol. Tyg. Lek., 1964, 20, 750.
  2. Leńko J.: Model współpracy radiologa i urologa. Biul. WAM., 1972, XV. 2, 323.
  3. Mitty H. A., Baron M., Feller M.: Infiltrating carcinoma of the renal pelvis. Angiografiphic features. Radiology 1969, 92, 994.
  4. Schapira II. E., Mitty H. A.: Tumors in the renal pelvis. J. Urol. 1971, 106, 642.

adres autorów

Kliniczny Oddział Urologiczny Szpital w Czerwonej Górze k. Kielc
Czerwona Góra 26-060