PTU - Polskie Towarzystwo Urologiczne

DZIEWIĘĆDZIESIĄTA ROCZNICA URODZIN PROFESORA STEFANA WESOŁOWSKIEGO
Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1998/51/3.

autorzy

Andrzej Borkowski

W sierpniu bieżącego roku minęła
dziewięćdziesiąta rocznica urodzin pro-
fesora Stefana Wesołowskiego, jednego
z dwóch żyjących członków Założycieli
Polskiego Towarzystwa Urologicznego.

Profesor Wesołowski urodził się 16 sierpnia 1908 roku we wsi Kamie-
nica Mała.
Naukę rozpoczął w Gimnazjum Macierzy Szkolnej w Płońsku, jed-
nakże z powodu wysokiego czesnego w 1922 roku zmuszony był po-
rzucić naukę w tej szkole. Od 1923 uczył się w Gimnazjum Państwo-
wym w Dubnie na Wołyniu, gdzie nauka była bezpłatna. Świadectwo
dojrzałości uzyskał w czerwcu 1927 roku. Za dobre wyniki w nauce i na
egzaminie otrzymał stypendium Starosty Dubieńskiego w wysokości
600 zł rocznie na pokrycie kosztów dalszych studiów. Studia lekarskie
odbył w latach 1927-1933 na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu War-
szawskiego. Podczas studiów brał czynny udział w pracy Koła Medy-
ków Stowarzyszenia Samopomocowego i przy budowie ?Domu Medy-
ków” (przy ul. Oczki), który do dzisiaj służy młodzieży akademickiej.
Przez kilka lat był kierownikiem Sekcji Towarzyskiej i Artystycznej Koła
Medyków.
Obowiązkowy jednoroczny staż (1933-1934) odbył w Szpitalu Dzie-
ciątka Jezus w Warszawie. Następnie pracował jako asystent wolonta-
riusz na oddziale chirurgicznym Szpitala Dzieciątka Jezus. Od 15 mar-
ca 1936 roku rozpoczął pracę na oddziale urologicznym dr. Wacława
Lilpopa w Warszawie, w Szpitalu św. Łazarza, gdzie pracował jako
asystent i starszy asystent do 31 grudnia 1942 roku. Od 1 stycznia 1943
roku, chcąc uzupełnić swoje kwalifikacje chirurgiczne, rozpoczął pra-
cę na oddziale chirurgicznym Szpitala Wolskiego przy ul. Płockiej 26
pod kierunkiem dr. Leona Manteuffla (ordynator dr med. Marian Pia-
secki), gdzie pracował aż do Powstania Warszawskiego. Podczas Po-
wstania Warszawskiego przez pierwsze dni pracował w Szpitalu Wol-
skim, później do końca października w Szpitalu Zakaźnym przy
ul. Wolskiej 37. W okresie popowstaniowym był asystentem na oddzia-
le chirurgii w Szpitalu Miejskim w Piotrkowie Trybunalskim (ordyna-
tor dr med. Wincenty Tomaszewicz ? po wojnie profesor chirurgii
w Łodzi), skąd wczesną wiosną 1945 roku powrócił do pracy na od-
dziale chirurgicznym Szpitala Wolskiego dr. med. Leona Manteuffla.
Od 1 stycznia 1951 roku Stefan Wesołowski został ordynatorem od-
działu urologicznego (22 łóżka) w Szpitalu Wolskim przy ul. Płockiej
26, przemianowanym na Instytut Gruźlicy. Oddział ten prowadził do
1962 roku. W latach 1950-1953 jednocześnie (zastępczo) prowadził
oddział urologiczny dr. Stefana Czubalskiego w Szpitalu Miejskim
przy ul. Kasprzaka. W lipcu 1954 roku został mianowany kierowni-
kiem Kliniki Urologicznej AM. Klinika mieściła się na parterze Pawi-
lonu VI Szpitala Dzieciątka Jezus i posiadała 4 sale chorych o łącznej
liczbie 45 łóżek (największa sala liczyła 23 łóżka), salę opercyjną,
2 sale cystoskopowe, pracownię rentgenowską i salę opatrunkową.
Leczenie chorych, a także wykłady i ćwiczenia odbywały się w nie-
zwykle trudnych warunkach’ lokalowych.
Już od 1949 roku prof. Wesołowski podjął starania o wybudowanie
nowego budynku Kliniki Urologii, gdzie można by zapewnić właściwe
warunki leczenia chorych, pracy naukowo-badawczej i dydaktycznej;
dopiero jednak w 1964 roku, dzięki decyzjom wysokich urzędników
Ministerstwa Chemii Franciszka Ulaka oraz Antoniego Radlińskiego
przy poparciu wicepremiera prof. Kazimierza Secomskiego (zresztą pa-
cjentów prof. Wesołowskiego), rozpoczęto budowę nowego pawilonu na
terenie Szpitala Dzieciątka Jezus. Budowę ukończono w grudniu 1970 roku.
Obecnie Klinika liczy 90 łóżek pediatrycznych. Posiada blok operacyj-
ny z 3 salami operacyjnymi, salę endoskopową, pracownię endourolo-
gii i ESWL, pracownie: bakteriologiczną, radiologiczną i USG, urody-
namiki.
Pod kierownictwem prof. Wesołowskiego Klinika Urologii AM w War-
szawie stała się jednym z czołowych ośrodków urologicznych w Polsce.
Tu po raz pierwszy wykonano w Polsce prostatektomię sposobem Milli-
na (1947), operację przetoki pęcherzowo-pochwowej popromiennej (1949),
operację Boariego (1952), częściowe wycięcie nerki gruźliczej jedynej
(1953), zastąpienie ubytku moczowodu odcinkiem jelita krętego (1953),
powiększenie małego gruźliczego pęcherza pętlą jelita krętego (1954),
operację przetoki cewkowo-odbytniczej (1956), operację Brickera (1956),
uzupełnienie górnego odcinka moczowodu wyrostkiem robaczkowym
(1960).
Nie ma chyba urologa w Polsce, który nie odwiedziłby w ciągu swej
kariery zawodowej z okazji często organizowanych kursów tego ośrod-
ka, konferencji czy staży indywidualnych.
Po przejściu na emeryturę od 1 października 1978 do 1980 roku pro-
fesor Wesołowski był kuratorem Kliniki Urologii AM w Warszawie. We
wrześniu 1980 roku objął stanowisko profesora na Wydziale Lekarskim
Uniwersytetu w Bengazi w Libii, gdzie pracował do 31 sierpnia 1981 ro-
ku. Po powrocie do kraju nadal pracował w Klinice Urologii AM w Warsz-
wie. Od 1 stycznia 1986 do 30 kwietnia 1992 roku pracował na Oddziale
Urologicznym Szpitala Wojewódzkiego w Ciechanowie. Obecnie kon-
sultuje chorych w jednej ze spółdzielni lekarskich w Warszawie.
Kariera naukowa i zasługi Profesora Wesołowskiego dla urologii
i Polskiego Towarzystwa Urologicznego nie mają sobie równych. W grud-
niu 1938 roku uzyskał tytuł doktora medycyny na podstawie rozpra-
wy o znieczuleniu nadoponowym. W maju 1951 roku ukończył przewód
habilitacyjny na podstawie pracy doświadczalno-klinicznej o odprowa-
dzaniu moczu. W 1954 roku został mianowany profesorem nadzwy-
czajnym, a w czerwcu 1976 ? profesorem zwyczajnym. Profesor Ste-
fan Wesołowski jest Członkiem Association Francaise d’Urologie,
Societe Francaise d’Urologie Academie de Chirurgie ? Paris, The Roy-
al Society of Medicine ? London, Societe Internationale d’Urologie,
Deutsche Gesellschaft fur Urologie i Societa Italiana di Urologia. Jest
Członkiem-Założycielem Polskiego Towarzystwa Urologicznego (1949)
i European Association of Urology (1972) oraz Członkiem Honorowym:
Polskiego Towarzystwa Urologicznego, Polskiego Towarzystwa Le-
karskiego, Towarzystwa Chirurgów Polskich, Polskiego Towarzystwa
Chirurgów Dziecięcych, British Association of Urological Surgeons,
Węgierskiego Towarzystwa Urologicznego, Polish American Medical
Society i Czechosłowackiego Towarzystwa Urologicznego. W 1978 roku
otrzymał godność Doctora Honoris Causa AM we Wrocławiu. W okre-
sie 1947-1949 był Sekretarzem Komitetu Organizacyjnego Polskiego
Towarzystwa Urologicznego, po powstaniu tego Towarzystwa długo-
letnim jego Sekretarzem, a następnie Prezesem w okresie 1960-1962.
Był Sekretarzem Oddziału Warszawskiego Towarzystwa Chirurgów Pol-
skich przez dwie kadencje (1947-1949). Od 1 maja 1951 roku do 31 grud-
nia 1974 roku był Specjalistą Krajowym Ministerstwa Zdrowia w za-
kresie urologii i przyczynił się bardzo do rozwoju urologii w Polsce
jako samodzielnej specjalności. Od wielu lat bierze udział w kongre-
sach naukowych Polskiego Towarzystwa Urologicznego oraz zagra-
nicznych Towarzystw Urologicznych, reprezentując tam Urologię Pol-
ską i zwiedzając kliniki zagraniczne. Obecnie nadal bierze czynny
udział w zebraniach naukowych urologów polskich i zagranicznych.
Nadano mu następujące odznaczenia: odznakę za Wzorową Pracę
w Służbie Zdrowia, Złotą Odznakę Honorową za Zasługi dla War-
szawy, Zasłużony Lekarz PRL, Krzyż Kawalerski, Oficerski i Koman-
dorski oraz Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski,
Medal za Udział w Wojnie Obronnej 1939 roku. Za okres konspiracji
i Powstania Warszawskiego otrzymał Złoty Krzyż Zasługi z Miecza-
mi i dwukrotnie Krzyż walecznych oraz brązową Odznakę ?Paraso-
la”, nadane przez płk. ?Radosława”. Warszawski Krzyż Powstańczy,
Krzyż Armii Krajowej. Odznaka za Zasługi dla Województwa Cie-
chanowskiego. Honorowy Obywatel miasta Płońska.
Jest autorem około 500 prac z urologii. W okresie pracy w Instytucie
Gruźlicy ukazało się wiele publikacji o gruźlicy narządów moczowo-
płciowych, a szczególnie o zastosowaniu jelita krętego i esicy w chi
rurgii urologicznej. Tematem następnych publikacji było leczenie chi-
rurgiczne nowotworów i kamicy moczowej. Tematem opracowanym
od lat były urazy chirurgiczne narządu moczowego, a zwłaszcza ura-
zy pęcherza i moczowodów podczas operacji ginekologicznych, uro-
logicznych i chirurgicznych oraz powikłania po operacjach plastycz-
nych. W związku z tym ze szczególnym zainteresowaniem zajmował
się chirurgią rekonstrukcyjną dróg moczowych. W 1960 roku przy
Jego współpracy ukazał się dwutomowy podręcznik Urologii dla leka-
rzy. W 1980 roku ukończył monografię o urazach moczowodów. W la-
tach 1951 i 1954-1958 był redaktorem Urologii Polskiej. Jest promoto-
rem 25 przewodów doktorskich i 5 habilitacji. Jest również recenzentem
27 prac doktorskich, 13 habilitacyjnych, występował w 11 sprawach
o nadanie tytułu profesora nadzwyczajnego i 4 profesora zwyczajne-
go. W latach 1951-1975 roku prowadził szkolenie lekarzy: urologów,
chirurgów, ginekologów, współpracując z Centrum Medycznym Kształ-
cenia Podyplomowego w Warszawie ? w kursach tych uczestniczyło
ponad 600 osób.
Szczególną rolę odegrał prof. Wesołowski w torowaniu drogi urolo-
gii polskiej na forum międzynarodowym. Myślę, iż zasługi te oddają
najlepiej słowa prof. Nielubowicza, wygłoszone z okazji jubileuszu 60-
-lecia pracy prof. Wesołowskiego w Urologii:
Specjalne słowa wdzięczności należą się Panu Profesorowi za rolę, jaką odegrał
Pan na arenie międzynarodowej. Nie było bowiem zjazdu urologicznego, sympo-
zjum, konferencji, na której nie byłoby w programie: S. Wesołowski,..., Warsaw,
Poland. Miało to wielkie znaczenie dla nas wszystkich, szczególnie w ciągu ostat-
nich 50 lat, w których wystąpienia Pana Profesora za granicą przypominały, że
Poland istnieje i że nauka polska istnieje także. Ciągle mam w oczach niezmordo-
wanego Profesora Wesołowskiego, który zarzuciwszy na plecy swój słynny czar-
ny worek, jedzie, leci, płynie do wszystkich krajów Europy, Ameryki, Australii,
Rosji, Litwy i tam wszędzie, gdzie odbywa się zebranie urologów. Myślę, że Pan
Profesor nie był tylko na Antarktydzie.
Panie Profesorze czekamy na okrągłą rocznicę 100-lecia.
Wszystkiego Najlepszego