PTU - Polskie Towarzystwo Urologiczne

Poczucie koherencji a poziom wsparcia u osób z rozpoznaniem przewlekłej niewydolności nerek leczonych hemodializą
Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 2008/61/4.

autorzy

Krystyna Kurowska, Magdalena Bukowska
Katedra i Zakład Pedagogiki i Dydaktyki Pielęgniarskiej Collegium Medicum w Bydgoszczy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika
w Toruniu

słowa kluczowe

nerka przewlekła niewydolność nerek hemodializa wsparcie społeczne poczucie koherencji (SOC)

streszczenie

Poczucie koherencji (SOC – Sense of Coherence) jest konstruktem wyjaśniającym związek wsparcia ze zdrowiem. Innym z istotnych
zasobów zewnętrznych, mających wpływ na stan zdrowia jest wsparcie społeczne. Celem pracy było określenie poziomu SOC oraz
wsparcia u chorych na przewlekłą niewydolność nerek (PNN), leczonych hemodializami. Badaniem objęto 67 pacjentów z Stacji Dializ
w Katedrze i Klinice Nefrologii, Nadciśnienia Tętniczego i Chorób Wewnętrznych Szpitala Uniwersyteckiego w Bydgoszczy. Poczucie
koherencji ocenione było za pomocą kwestionariusza Antonovsky’ego SOC-29, a pomiar wsparcia społecznego skalą Kmiecik-Baran.
Stwierdzono, że poziom SOC w badanej grupie wchodzi w zakres wyników średnich (134,8). Najmniej otrzymują wsparcia emocjonalnego,
najwięcej informacyjnego. Praca zawodowa i zasadnicze schorzenie wpływa na globalny poziom SOC, wykształcenie różnicuje
zaradność oraz wsparcie wartościujące. Określenie poziomu SOC i zakresów otrzymywanego wsparcia może posłużyć jako wykładnik
w prognozowania opieki nad pacjentem na różnych etapach choroby przewlekłej.

Wprowadzenie

Chorzy przewlekle hemodializowani należą do nielicznej grupy osób, które na wiele lat, niejednokrotnie dożywotnio, skazane są na przewlekłe leczenie, wymagające stałego kontaktu z oddziałem szpitalnym. Procedura lecznicza wraz z transportem wymaga poświęcania dializoterapii od sześciu do ośmiu godzin dziennie przez prawie połowę dni w roku. Z oczywistych względów podjęcie tej formy terapii wymusza istotną zmianę stylu życia chorego i obniża jego jakość. Ponadto samo leczenie nerkozastępcze obciążone jest wieloma objawami somatycznymi, sprzyja rozwojowi depresji, objawów lękowych. Przewlekłe oddziaływanie wymienionych czynników, połączone z narastającym poczuciem choroby, utartą niezależności i poczucia bezpieczeństwa, odciska trwałe piętno na psychice tej szczególnej grupy chorych [1]. Dlaczego niektórzy szybciej powracają do optymalnego stanu zdrowia od innych? Odpowiedzią na to pytanie może być poczucie koherencji (SOC) oraz otrzymywane wsparcie społeczne. Zmienne te mogą stanowić jedną z przyczyn niezadowalającej kontroli objawów chorobowych przewlekłej niewydolności nerek u chorych hemodializowanych. Antonovsky stwierdza, że osoby, które odznaczają się silnym SOC lepiej potrafią uruchomić swoje potencjalne zasoby odpornościowe, niż osoby cechujące się niskim poziomem tej zmiennej. Poczucie koherencji składa się z trzech komponentów: poczucia zrozumiałości – pozwalającego widzieć świat jako bardziej uporządkowany, jasny; poczucia zaradności – umożliwiającego radzenie sobie w sytuacjach trudnych oraz poczucia sensowności – wyrażającego wolę życia oraz przekonanie, że warto się angażować i kreować własne życie [2]. Osoby, które cechuje silne SOC, same dobierają odpowiednią i najlepszą dla nich, ich zdaniem, metodę walki ze stresem, która będzie koncentrować się na problemie, natomiast ludzie o słabym SOC będą częściej uruchamiać mechanizmy obronne, które zniekształcają obiektywny i prawdziwy odbiór rzeczywistości, a także będą dążyć do unikania konfrontacji ze stresorem [2,3]. W literaturze podkreśla się także związek istniejący między odpornością na stres a wsparciem społecznym, a co za tym idzie, wskazuje się na pozytywny, emocjonalny kontakt z innymi ludźmi, który pozwala cieszyć się dłuższym i szczęśliwszym życiem [4]. Celem badań było określenie poziomu SOC oraz zakresu i stopnia otrzymywanego wsparcia u osób hemodializowanych z powodu przewlekłej niewydolności nerek, jako wyznacznika ich optymalnego stanu zdrowia.

Materiał i metoda

Zaprezentowane badania stanowią wycinek realizacji szerszego projektu analizy jakości życia osób z rozpoznaniem przewlekłej niewydolności nerek (PNN), poddawanych zabiegom hemodializy. Badania przeprowadzono w okresie od czerwca 2007 do marca 2008 roku w Stacji Dializ w Katedrze i Klinice Nefrologii, Nadciśnienia Tętniczego i Chorób Wewnętrznych Szpitala Uniwersyteckiego w Bydgoszczy, za zgodą komisji bioetycznej Collegium Medicum w Bydgoszczy (KB/244/2007). Grupę badawczą stanowiło sześćdziesiąt siedem osób z rozpoznaniem PNN, poddanych hemodializoterapii. W przeprowadzonych badaniach wykorzystano kwestionariusz do badania poczucia koherencji (SOC-29) autorstwa Antonovsky’ego, skalę wsparcia społecznego Kmiecik-Baran. Do opisu zmiennych wykorzystano statystyki opisowe (średnia arytmetyczna minimum, maksimum, odchylenie standardowe) oraz rozkłady zmiennych. Szacowania różnic dokonano na podstawie jednoczynnikowej analizy wariancji testu F Fishera. Badanie związków przeprowadzono za pomocą współczynnika korelacji liniowej Pearsona. Za istotne statystycznie przyjęto wartości testu spełniające warunek, że p<0,05. Analizy wykonano za pomocą pakietu statystycznego STATISTIKA 6.0.

Wyniki badań

Na podstawie analizy danych demograficznych wynika, że średni wiek w badanej populacji wynosił 62,2 roku (najmłodsza osoba 37, najstarsza 87 lat). Badani pochodzili z grupy między 50. a 74. rokiem życia (mężczyźni – 59,7%, kobiety – ponad 40%). Najczęściej pozostawali w związku małżeńskim (60%), rozwiedzionych (ponad 10%), stosunkowo liczna była grupa osób stanu wolnego (26,8%). Pozostałe kategorie, takie jak związek partnerski czy też separacja dotyczyły tylko i wyłącznie pojedynczych osób, nie przekraczały łącznie 5%. Najwięcej było osób z wykształceniem średnim (ponad 40%); ponadto: z zawodowym – 32,8%, podstawowym – 25%, wyższym – 11,9%. Większość badanych (92,5%) nie podejmuje pracy, pięć osób pracuje zawodowo. Ponad 49% respondentów określa swoje warunki materialne jako dostateczne. Nikt nie ocenił ich jako bardzo złe (44,7% – dobre, 4,4% – bardzo dobre). Warunków mieszkaniowych żaden z badanych nie ocenił jako złe lub bardzo złe, natomiast większość 53,7% oceniła jako dobre. Największa liczba badanych mieszka ze współmałżonkiem (38,8%), z dziećmi (17,9%), ze współmałżonkiem i dziećmi (16,4%). Jedna osoba poddawana jest dwóm hemodializom w tygodniu, natomiast większość badanych (98%) – trzem w ciągu tygodnia. W badanej populacji u 61% respondentów zabieg hemodializy trwa cztery godziny, natomiast u 5,9% – pięć godzin. Pozostała część osób miała hemodializy trwające po trzy godziny i trzydzieści minut oraz cztery godziny i trzydzieści minut. Odległość od stacji dializ wynosiła średnio ponad dziesięć kilometrów (najmniejsza 1 km, największa 60 km). Czas, który minął od postawienia diagnozy, to przeciętnie 6,65 roku (od roku do dwunastu lat). Średnia czasu, od kiedy została wprowadzona hemodializa, wynosi 4,4 roku (najczęściej pacjenci byli hemodializowani do dziesięciu lat).

Oceniono u badanych poziom SOC i opisano jego składowe (tab. I). Poziom poczucia koherencji kształtował się następująco: średnia poczucia zrozumiałości – 55,9 punktu (jest to przeciętny wynik w tej grupie), wartość minimalna – 42 punkty, wartość maksymalna – 72. Odchylenie standardowe równe 8,5 świadczy o bardzo dużym zróżnicowaniu badanych. Poczucie zaradności wynosi 43,4 punktu (najmniej 31 punktów, najwięcej 56). Odchylenie standardowe równe było 4,7, co oznaczało, że badani nie różnią się w sposób istotny poziomem zaradności. Średni wynik poczucia sensowności wynosił 35,4 punktu i był to najniższy wynik wśród wszystkich podskal (najmniej 28, najwięcej 45 pkt). Odchylenie standardowe równe 3,8 wskazywało na brak zróżnicowania respondentów w poziomie poczucia sensowności. Ogólne poczucie koherencji średnio wyniosło 134,8 punktu, przy czym minimalny wynik, jaki odnotowano, to 102 punkty (maksymalny – 160 pkt). Odchylenie standardowe wyniosło 10,4, w związku z czym ogólne poczucie koherencji nie różnicuje w sposób istotny badanych.

Wyróżnione w tabeli II typy wsparcia społecznego należą do typów uwzględnionych w kwestionariuszu Kmiecik-Baran, badającym wsparcie społeczne. Na podstawie analizy średnich można stwierdzić, iż najmniej wsparcia otrzymywali badani w zakresie wsparcia emocjonalnego (17,9), najwięcej informacyjnego (20,5 pkt). Ponadto otrzymywali niemalże tę samą ilość wsparcia wartościującego i instrumentalnego. Średnia wartość wsparcia wartościującego wynosiła 18,1 punktu, a odchylenie standardowe równe było 2,1, co oznaczało, że wsparcie wartościujące nie różnicowało w istotny sposób badanych. W związku z odchyleniem standardowym wsparcia emocjonalnego, które wynosiło 3,2, potwierdzono, iż badani w sposób istotny różnią się wsparciem emocjonalnym. Analizując wsparcie informacyjne (maks. 2,5, odchylenie standardowe równe 2,2 pkt.), można powiedzieć o istotnym zróżnicowaniu. Najniższy poziom zróżnicowania wsparcia występował we wsparciu instrumentalnym, gdzie średnia równa była 18,3, a odchylenie standardowe wynosiło 1,7.

Dalszej analizie poddano związek między poziomem SOC i jego składowymi a poziomem otrzymywanego wsparcia społecznego u osób z PNN poddanych dializoterapii (tab. III). Z analizy powyższych danych wynika, że wsparcie wartościujące związane było z poziomem zrozumiałości w taki sposób, że wyższy poziom tego wsparcia dostrzegały osoby, które posiadały wyższy poziom zrozumiałości. W tym przypadku stwierdzamy istnienie związku słabego istotnego statystycznie, zgodnego. Wsparcie emocjonalne wykazywało wyższe wartości w momencie, kiedy niższy był poziom zrozumienia. Zaistniały związek określa się jako słaby, przeciwny, ale istotny statystycznie. W przypadku pozostałych związków między ogólnym poczuciem koherencji i wsparciem społecznym nie ma istotnych statystycznie korelacji.

Z analizy danych demograficznych, które zostały obliczone w oparciu o jednoczynnikową analizę wariancji, wynikało, że płeć, wiek, stan cywilny, odległość od miejsca, gdzie odbywa się hemodializa nie były czynnikiem różnicującym poziom poczucia koherencji czy wsparcia społecznego. Wykształcenie różnicowało poziom zaradności (p<0,0117) i wsparcie wartościujące (p<0,0451). Na podstawie wyników badań można stwierdzić, że osoby z wykształceniem podstawowym posiadały najwyższy poziom zaradności (45,9). Zaraz po nich osoby z wykształceniem średnim (44,7), natomiast z wyższym miały najniższy poziom zaradności (40). Niemal takie samo wsparcie wartościujące otrzymywały osoby z wykształceniem podstawowym (17,1) jak i wyższym (17). Zdecydowanie wyższe wsparcie wartościujące postrzegały te osoby, które posiadały wykształcenie zawodowe (18) czy średnie (18,8). Podejmowanie pracy przez respondentów różnicowało w sposób istotny tylko poziom ogólny SOC (p<0,0125), natomiast nie miało istotnego wpływu na wsparcie społeczne. Osoby, które nie podejmowały pracy zawodowej, miały jednocześnie zdecydowanie wyższy poziom ogólnego SOC (135,7) niż osoby aktywne zawodowo (123,8). Warunki materialne, mieszkaniowe, zamieszkiwanie z kimś, nie miało wpływu na różnicowanie ani poziomu poczucia koherencji czy poziomu wsparcia społecznego. Osobami bardziej zaradnymi (p<0,0061) byli badani, u których przewlekła niewydolność nerek występowała jako główne schorzenie (44,6), również mieli oni wyższy wynik ogólnego SOC (136,8). Czas trwania choroby, czas od kiedy rozpoczęto dializoterapię, częstotliwość i czas trwania oraz środek transportu na zabieg nie różnicował istotnie poczucia koherencji czy wsparcia społecznego. Występowanie dolegliwości: nudności, wymiotów, uczucia osłabienia czy lęku w żaden sposób nie różnicowało istotnie poczucia koherencji ani jego składowych oraz wsparcia społecznego, natomiast przygnębienie okazało się czynnikiem różnicującym dla poziomu zrozumiałości (p<0,0103). Osoby, które deklarowały występowanie tego objawu, jednocześnie miały zdecydowanie obniżony poziom poczucia zrozumiałości (39,7). W istotny sposób również nie różnicowało badanych rozdrażnienie. Natomiast do objawów różnicujących można było zaliczyć wzmożone pragnienie. Jeśli ono występowało, to osoby charakteryzowały się zdecydowanie niższym poziomem sensowności, ale jednocześnie doznawały one dużo większego wsparcia. Czynnikiem różnicującym poziom zrozumiałości (p<0,0173) oraz ogólnego poczucia koherencji (p<0,0202) było rozdrażnienie. Jeżeli ono nie występowało u badanych, wówczas cechował ich zdecydowanie wyższy poziom zrozumiałości (48,7). Jednocześnie były to osoby o zdecydowanie wyższym poziomie poczucia koherencji (135,8). Kolejnym istotnym objawem były bolesne kurcze mięśni nóg. Różnicowały one wsparcie wartościujące (p<0,0152). Jeżeli ktokolwiek z badanych ich doznawał, to jednocześnie deklarował, że doznaje większego wsparcia wartościującego (18,8). Świąd skóry różnicował istotnie poziom sensowności (p<0,0087) oraz ogólny poziom poczucia koherencji (p<0,0364) w taki sposób, że te osoby, które doznawały świądu skóry miały niższy poziom sensowności (33.8) i ogólnego poziomu poczucia koherencji (131,4). Czynnikiem różnicującym poziom zrozumiałości (p<0,0076) oraz sensowności (p<0,0327) była apatia. W powyższych badań wynika, że osoby, które nie doznawały uczucia apatii, miały wyższy poziom zrozumiałości (57,1), również wykazywały niższy poziom sensowności (37,7). Nudności okazały się czynnikiem różnicującym wsparcia instrumentalnego (p<0,0346). Na podstawie analizy danych stwierdza się, że jeżeli badani doznawali nudności, to jednocześnie wykazywali niższe wsparcie instrumentalne. Wymioty różnicowały wsparcie emocjonalne (p<0,0157). Osoby, które doznawały wymiotów, miały bardzo niski poziom wsparcia emocjonalnego (12,5). Zaparcia były czynnikiem różnicującym wsparcie instrumentalne (p<0,0051). Jeżeli osoby doznawały zaparć, wówczas wykazywały wyższy poziom wsparcia instrumentalnego (19,5). Bóle kostne były czynnikiem różnicującym wsparcie wartościujące (p<0,0023). Badani, którzy zgłaszali bóle kostne, mieli jednocześnie wyższy poziom wsparcia wartościującego – na poziomie (19,6). Nadciśnienie tętnicze różnicowało w sposób istotny wsparcie wartościujące (p<0,0315) i emocjonalne (p<0,0001). W przypadku, gdy u badanych występowało nadciśnienie tętnicze, doznawali oni więcej wsparcia wartościującego (18,9) i jednocześnie wsparcia emocjonalnego (20,1). Bóle w stawie biodrowym i obniżone ciśnienie tętnicze różnicowały wsparcie instrumentalne (p<0,0481). Jeżeli badani doznawali bólów w stawie biodrowym czy obniżonego ciśnienia tętniczego krwi, deklarowali, że mają mało wsparcia instrumentalnego (18,4). Badanie zgodności tkankowej w żaden sposób nie różnicuje poziomu poczucia koherencji i jego składowych ani wsparcia. Zalecana dieta była czynnikiem różnicującym poziom zrozumiałości (p<0,0392). Dieta ziemniaczana i ograniczenie spożycia płynów stanowiły czynnik różnicujący wsparcie instrumentalne (p<0,0045). Osoby, które miały zleconą dietę ziemniaczaną i ograniczenie spożycia płynów, otrzymywały zdecydowanie więcej wsparcia instrumentalnego (średnia 19,1). Odstępstwa od zalecanej diety okazały się czynnikiem różnicującym wsparcie instrumentalne (p<0,0074), im wyższa wartość, tym więcej odstępstw. Spożywanie alkoholu było czynnikiem różnicującym wsparcie wartościujące (p<0,0221) i informacyjne (p<0,0050). W przypadku, kiedy badani nigdy nie spożywali alkoholu (17,6) lub rzadko (17,8), lub też często pili (17.8), doznawali niskiego poziomu wsparcia wartościującego, natomiast jeśli spożywali alkohol sporadycznie (19,8) wówczas doznawali wysokiego poziomu wsparcia. Osoby pijące sporadycznie otrzymywały mało wsparcia informacyjnego (19,4), natomiast osoby, które często piją (23,3), otrzymują najwyższy poziom wsparcia informacyjnego w stosunku do pozostałych grup. Palenie tytoniu było czynnikiem różnicującym poziom zrozumiałości (p<0,0110) i wsparcie instrumentalne (p<0,0365). Osoby, które często paliły, wykazywały przeciętny poziom zrozumiałości (60,8), natomiast palące rzadko, miały najwyższy poziom zrozumiałości (65), nawet wyższy niż te osoby, które nie palą w ogóle (54.5). Osoby palące sporadycznie miały również najniższy poziom wsparcia instrumentalnego (16). W pozostałych grupach wsparcie to było bardzo zbliżone, dlatego nie można powiedzieć, żeby czymkolwiek badani się różnili (18,3- 19,1). Narkotyki różnicowały jedynie wsparcie informacyjne (p<0,0229) i to w taki sposób, że osoba, której zdarzało się często zażywać narkotyki, miała zdecydowanie niższy poziom wsparcia informacyjnego (17). W badanej populacji wybrane formy spędzania wolnego czasu (gotowanie, majsterkowanie, wędkowanie, haftowanie, chodzenie na zakupy, spacerowanie, pływanie, gra w szachy, zabawy z wnukami) różnicowało wsparcie wartościujące (p<0,0343). Osoby, które spędzały swój czas wolny przez uprawianie jednej z wyżej wymienionych metod, miały zdecydowanie wyższy poziom wsparcia wartościującego (19,6).

Dyskusja

Badania zostały przeprowadzone na populacji sześćdziesięciu siedmiu osób hemodializowanych z powodu przewlekłej niewydolności nerek. Poddano ocenie wiek, płeć, stan cywilny, wykształcenie, zamieszkanie, warunki materialne i mieszkaniowe, odległość od miejsca hemodializy, częstotliwość zabiegu i czas jego trwania, kiedy zdiagnozowano przewlekłą niewydolność nerek, dolegliwości i objawy towarzyszące chorobie, a także zalecenia z nią związane. Szczególną uwagę zwrócono na poziom poczucia koherencji i stopień otrzymywanego wsparcia społecznego przez badanych respondentów. Z analizy materiału badawczego wynika, że poziom poczucia koherencji nie różnicuje w istotny sposób chorych z przewlekłą niewydolnością nerek leczonych hemodializą. Wykazano natomiast zróżnicowanie badanych ze względu na poziom zrozumiałości. Ogólne poczucie orientacji życiowej badanej populacji wyniosło 134,8. Uzyskany wynik wchodzi tym samym w zakres wartości normatywnych uzyskiwanych przez Antonovsky’ego (130-160). Uzyskany zatem w badaniach poziom poczucia koherencji powinien być zadowalający, ponieważ oznacza, że chorzy hemodializowani z powodu przewlekłej niewydolności nerek zaadaptowali się do istniejącej sytuacji i doskonale radzą sobie z problemami. Niepokój może wzbudzać natomiast poziom poszczególnych składowych poczucia koherencji w badanej grupie. Z badań wynika, że poziom poczucia zrozumiałości wyniósł średnio 55,9, poziom zaradności 43,4, a poziom sensowności tylko 35,4. Według Antonovsky’ego poziom sensowności odgrywa najważniejszą rolę. Przemawia za tym fakt, iż człowiek przy dobrej orientacji z dostępnością zasobów, ale brakiem motywacji do podejmowania działań i radzenia sobie, może spodziewać się spadku SOC [1]. W związku z obniżonym poziomem poczucia sensowności u chorych hemodializowanych zaleca się monitorowanie tej zmiennej w badanej populacji. Twórca teorii salutogenetycznej Aaron Antonovsky przestrzega przed nieprawidłową interpretacją silnego SOC. Autor zwraca uwagę na możliwość istnienia tak zwanego fałszywego silnego poczucia koherencji, mającego charakter podskórny. Sytuacja taka może mieć miejsce w przypadku, gdy osoba twierdzi, że wszystko jest zrozumiałe, a zaistniałe problemy łatwo się rozwiąże. Postawa taka budzi niepokój, ponieważ uzyskany wysoki poziom koherencji nie jest prawdziwy. Silne poczucie poziomu koherencji przy jednoczesnym deficycie odnalezienia człowieka w rzeczywistości może być przejawem nieprzystosowania [4].

Badania dowiodły zróżnicowanie chorych hemodializowanych z powodu przewlekłej niewydolności nerek ze względu na otrzymywane wsparcie emocjonalne. Wykazano, że najmniej wsparcia otrzymują badani w zakresie wsparcia emocjonalnego, najwięcej respondenci otrzymują wsparcia informacyjnego. Sapilak w swoich badaniach wykazał, że wsparcie społeczne nie różnicuje w istotny sposób pacjentów z przewlekłą niewydolnością nerek poddawanych hemodializie. Największą istotnie statystycznie różnicę odnotowano w stosunku do pomiaru wsparcia emocjonalnego i wartościującego. Powyższe wyniki znalazły częściowe potwierdzenie w przeprowadzonych badaniach. Badacz stwierdza ponadto, że pacjenci hemodializowani postrzegają otrzymywane wsparcie emocjonalne na poziomie wyższym, a wsparcie wartościujące na poziomie istotnie niższym od grupy kontrolnej [5]. Powyższa teza nie znalazła potwierdzenia w badaniach. Przyczyną różnic w uzyskanych wynikach może być stosunkowo mała liczba pacjentów (67) w stosunku do liczby przebadanych przez Sapilaka (418 chorych). Łuczyńska, Gorchans i in. zwracają szczególną uwagę na fakt wsparcia emocjonalnego udzielanego przez pielęgniarki. Podkreślają, że wsparcie emocjonalne przede wszystkim polega na nawiązaniu właściwego kontaktu z pacjentem, łagodzeniu jego napięć związanych z chorobą, zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa, a także mobilizowaniu sił obronnych pacjenta [6]. W przeprowadzonych badaniach wykazano deficyt wyżej wymienionego wsparcia emocjonalnego w populacji chorych z przewlekłą niewydolnością nerek leczonych hemodializami. Czy w związku z tym można sugerować, że nie zawsze spełniane są założenia holistycznej opieki nad pacjentem w badanej grupie? Analiza danych potwierdziła istnienie związków między wsparciem wartościującym i poziomem zrozumiałości oraz wsparciem emocjonalnym i poziomem zrozumiałości. Badania wykazały, że osoby z wyższym poziomem zrozumiałości dostrzegały wyższy poziom wsparcia wartościującego natomiast wyższe wsparcie emocjonalne spostrzegane było przez osoby z niższym poziomem zrozumiałości. W piśmiennictwie polskim brakuje danych dotyczących związku między poczuciem koherencji a wsparciem społecznym u osób z przewlekłą niewydolnością nerek leczonych hemodializami.

Badania wykazały istnienie czynników różnicujących poziom koherencji i otrzymywanego wsparcia społecznego między innymi w stosowaniu używek, stosowania diety czy też jej typu, występowanie określonych objawów chorobowych i dolegliwości związanych z przewlekłą niewydolnością nerek. Czynnikiem mającym wpływ na podwyższenie wsparcia społecznego była forma spędzania wolnego czasu. Spośród cech socjodemograficznych jedynie praca i przewlekła niewydolność nerek (jako głównego schorzenia) istotnie wpływała na ogólny poziom poczucia koherencji. Wykształcenie z kolei różnicowało poziom zaradności oraz wsparcie społeczne. Występowanie określonych objawów chorobowych, jak i dolegliwości związanych z przewlekłą niewydolnością nerek, miało znaczenie dla poziomu poczucia koherencji i wsparcia społecznego.

Zawadzka wykazała, że poczucie koherencji pozostawało niezależne od wieku chorych i czasu dializowania [3]. Wnioski te znalazły potwierdzenie w niniejszych badaniach. Zaistniał związek poczucia zrozumiałości z nasileniem objawów. Pacjenci, u których występowała apatia i rozdrażnienie, charakteryzowali się niższym poczuciem zrozumiałości. Podobnie wyniki uzyskała Kozaka badając chorych na raka jajnika. Autorka wykazała, że wyższe poczucie zrozumiałości współwystępowało z mniejszym nasileniem objawów somatycznych [7]. Kurowska w swoim artykule podkreśla znaczenie poczucia koherencji jako właściwości człowieka, mającej wpływ na pojawienie się choroby i jej przebieg. Jednocześnie zwraca uwagę, że jest to cecha, którą każdy z nas posiada, a która poddaje się modyfikacji. Pacjent w obliczu choroby powinien być w pełni świadomy i odpowiedzialny za przebieg choroby i proces leczenia. Autorka informuje, że poczucie koherencji powinno stanowić bazę nowoczesnej psychoedukacji. W jej wyniku chory zyskuje świadomość, a od jego aktywnej postawy zależy w dużym stopniu rezultat terapii i przez to uzyskuje możliwość wpływania na jakość przyszłego życia [8].

Uzyskane wyniki badań ukazują potrzebę stosowania różnych technik motywacyjnych, mających na celu podwyższenie poziomu sensowności, a tym samym globalnego poczucia koherencji w populacji osób z przewlekłą niewydolnością nerek leczonych hemodializami. Choroba przewlekła może przyczyniać się do powstawania lęku, niepokoju czy depresji. Dlatego też tak istotne znaczenie ma okazywanie wsparcia emocjonalnego, które pozwoli choremu na zaadaptowanie się do nowej sytuacji, a w niektórych przypadkach nawet i odnalezienie sensu życia. Badania dotyczące związku między poczuciem koherencji i wsparciem społecznym a różnymi czynnikami mogącymi je moderować są prowadzone w Polsce od niedawna. Zasadne jest kontynuowanie prac badawczych w tym obszarze, które objęłyby różne i liczniejsze grupy badanych, co umożliwiłoby zobiektywizowanie i uogólnienie wniosków.

Wnioski

1. Ogólne poczucie koherencji w badanej populacji (134,8) mieści się w zakresie średnich wartości normatywnych uzyskiwanych przez Antonovsky’ego (130-160). Najmniej wsparcia otrzymują badani w zakresie wsparcia emocjonalnego, najwięcej informacyjnego.

2. Określenie poziomu SOC i zakresów otrzymywanego wsparcia może posłużyć jako wykładnik w prognozowania opieki nad pacjentem na różnych etapach choroby przewlekłej.

3. Istnieje potrzeba podjęcia działań ze strony zespołu terapeutycznego o charakterze wspierająco-edukacyjnym dostosowanych do poziomu i sytuacji życiowej chorych. Interwencja ta powinna przyczynić się do podwyższenia SOC i pozytywnie wpłynąć na zadowolenie z otrzymywanego wsparcia społecznego, tak aby chory przesunął się bliżej bieguna zdrowia.

piśmiennictwo

  1. Antonovsky A: Rozwikłanie tajemnicy zdrowia. Wydawnictwo Fundacji Instytutu Psychiatrii i Neurologii, Warszawa 1995, 33, 42.
  2. Łuszczyńska-Cielak A: Czym jest dla psychologa poczucie koherencji? Promocja Zdrowia. Nauki Społeczne i Medycyna. 2001, VIII (20), 56-68.
  3. Zawadzka B: Wpływ poczucia koherencji na adaptację do leczenia hemodializami. Nefrol Dial Pol 2000, 4, 50-53.
  4. Gruszczyńska E, Worsztynowicz A: Koncepcja salutogenezy i poczucia koherencji Aarona Antonovsky’ego. Promocja Zdrowia. Nauki Społeczne i Medycyna 1999, VI (17), 93-105.
  5. Sapilak BJ, Melon M, Hans-Wytrychowska A i in: Skala wsparcia społecznego – możliwości wykorzystania na stacji dializ. Family Medicine & Primary Care Review 2006, 8, 3, 753-755.
  6. Łuczyńska V, Gorchans E, Berezowska E, Wysiecki P: Oczekiwania pacjentów na informacje wobec personelu pielęgniarskiego. Zdrow Publ 2003, 113, 3, 259.
  7. Kozaka J: Jakość życia a poczucie koherencji kobiet chorych na raka jajnika. Psychoonkologia 2002, 6, 1, 13-19.
  8. Kurowska K: Rola poczucia koherencji i zachowań zdrowotnych przewlekle chorych. Zdrow Publ 2005, 115 (3), 385-390.

adres autorów

Krystyna Kurowska
Zakład Pedagogiki i Dydaktyki Pielęgniarskiej
ul. Techników 3
85-801 Bydgoszcz
tel. (052) 585 21 94
krystyna_kurowska@op.pl