Otwarte uszkodzenia nerek zdarzają się w warunkach pokojowych bardzo rzadko i stantwią 7.1% wszystkich ran otwartych tułowia oraz dotyczą niemal wyłącznie jednej nerki (9). W 70,0—93% są to zranienia wielonarządowe. Najczęściej są zadane u mężczyzn nożem lub bagnetem. W większości są to rany ślepe, bardzo rzadko styczne lub przenikające (1, 3, 7).
Rany kłute nerki, jak każde zranienie otwarte, są pierwotnie zakażone i towarzyszy im często wstrząs pourazowy spowodowany krwotokiem, a także uszkodzenie innych narządów lub otwarcie jam ciała (1, 3, 5, 6, 8).
Krwiomocz występuje u 88,0°/o chorych. Może nie wystąpić przy przecięciu szypuły naczyniowej lub moczowodu, w ranach miąższu może być jednorazowy lub krótkotrwały (2, 3). Bolesność okolicy nerki nie jest istotnym objawem zranienia, gdyż występuje przy urazach narządów sąsiednich, a także towarzyszy ranom samych powłok, niepenetru-jącym do narządów wewnętrznych i jam ciała. Rany kłute połączone z otwarciem dróg moczowych powodują wyciekanie moczu z rany. Objaw ten występuje wcześnie po urazie i może szybko przemijać wskutek ob-kurczania się tkanek, przesunięcia mięśni lub zatkania kanału zranienia skrzepami krwi (3). Obrażenia tego typu mogą powodować powstanie krwiaka i zacieku moczowego, ale tylko wtedy, gdy nie została otwarta jama opłucna lub otrzewna, do których przedostaje się krew i mocz. Stwierdzenie wymienionych objawów daje rozpoznanie, nie określa jednak rozległości i umiejscowienia uszkodzenia.
Podstawowym badaniem jest urografia (3, 4, 7). Stwierdzenie nieregularnych plam poza obrysem nerki wskazuje na otwarcie kielichów lub miedniczki, a ubytki ich cienia świadczą o wypełnieniu skrzepami krwi. Brak wydzielania po stronie zranienia może nasuwać przypuszczenie rany szypuły naczyniowej albo ustania czynności nerki. Prawidłowy urogram po stronie zranienia nie świadczy o braku uszkodzenia nerki (3, 4). Rozstrzygającym badaniem diagnostycznym może być arte-riografia nerkowa, dająca najpełniejszy obraz czynności obu nerek i istniejącego uszkodzenia (4, 7).
Jeżeli stan chorego uniemożliwia wykonanie urografii i arteriografii, to pozostaje Chromocystoskopia (3). Dodatkowo stwierdzenie indygokar-mimu w wydzielinie z rany pozwala rozpoznać otwarcie dróg moczowych
Należy wspomnieć o scyntygrafii nerkowej, badaniu nieobciążającym chorego, technicznie łatwym do wykonania i nie mającym praktycznie przeciwwskazań (4). Możliwość wielokrotnego jej powtarzania daje możność dynamicznej oceny procesów zachodzących w zranionej nerce. Szczególne znaczenie ma scyntygrafia u dzieci, u których istnieją ograniczone możliwości wykonania arteriografii.
Każda otwarta rana jest wskazaniem do operacji (3, 5). Szybkiej interwencji wymagają chorzy z objawami narastającego krwotoku i z urazami wielonarządowymi (3, 5, 6).
Opis przypadku: chorego M. Z., lat 23, przyjęto 08.04.1979 r. do oddziału chirurgicznego szpitala terenowego z powodu rany kłutej, zadanej nożem w lewą okolicę lędźwiową. Chory przytomny, blady, zaznaczona duszność, krwiomocz. RR 100/70 mm Hg, tętno 98/min. W lewej okolicy lędźwiowej rana długości około 2 cm, drążąca głęboko do jamy opłuonej. Niezwłocznie wykonano rewizję rany i założono drenaż ssący do jamy opłucnej. Krwiomocz utrzymywał się nadal. Następnego dnia wykonano urografię, która wykazała obustronnie jednoczasowe wydzielanie, słabsze po stronie lewej. Nie stwierdzono środka cieniującego poza drogami moczowymi. W 4 dniu po zabiegu usunięto dren z jamy opłucnej, a wykonane badanie rentgenograficznie nie wykazało obecności odmy. 8 dnia po ope-racji krwiomocz nasilił się, wystąpiła tamponada pęcherza moczowego. Próba cewnikowania nie powiodła się i wobec narastającego krwawienia otwarto pęcherz, usunięto skrzepy, wytworzono cystostomię pozostawiając stałe płukanie. Krwawienie, ustąpiło, stan chorego poprawił się, tętno i ciśnienie krwi powróciło do normy. W 12 dniu po pierwszym zabiegu wykonano ponownie urografię, która wykazała brak czynności lewej nerki. W 29 dobie po zabiegu zamknięto przetokę nadłonową.
W 36 dobie po operacji wypisano chorego do domu w stanie dobrym, bez dolegliwości. Tego samego dnia chory powrócił z powodu wysokiej temperatury i bolesności lewej okolicy lędźwiowej. Lewa nerka bolesna. Zgodnie z antybio-gramem chory otrzymał gentamycynę, co przyniosło poprawę stanu ogólnego, tkliwość nerki ustąpiła. W 43 dniu pobytu wykonano kolejną urografię, która wykazała brak czynności lewej nerki. W 50 dniu chory opuścił szpital w dobrym Stanie ogólnym. W 54 dniu chory zgłosił się ponownie z powodu krwiomoczu i silnych bólów w lewej okolicy lędźwiowej. Po kilku dniach stan chorego poprawił . się, krwiomocz pojawiał się okresowo. W 63 dniu przyjęto chorego do Kliniki Urologicznej AM w Krakowie (nr hist. chor. 347/79). Badania przedmiotowe nie wykazało odchyleń od normy, wartości krwi zaniżone, poziom mocznika, kreatyniny i elektrolitów w granicach normy. Następnego dnia wykonano arteriografię nerkową sposobem Seldingera. Stwierdzono prawidłowy obraz arte-riograficzny nerki prawej. W górnej części lewej nerki przerwanie minimum jednej tętnicy międzypłatowej i . ograniczony krwiak o nieregularnym zewnętrznym obrysie, wielkości śliwki ułożony bardziej obwodowo około 1—1,5 cm od torebki, który może się łączyć z układem kielichowo miedniczkowym. Nerka lewa w porównaniu z prawą wydaje się być powiększona, jednak jej zewnętrzny obrys nawet w fazie nefrograficznej nie jest ostro odgraniczony, co sugeruje zmiany pourazowe na jej powierzchni lub w obrębie otaczających tkanek (ryc. 1, 2). W 66 dobie po urazie wystąpił krwiomocz z tamponadą pęcherza moczowego. Zdecydowano natychmiastową operację. Odsłonięta nerka była powiększona z rozległymi ogniskami martwicy na powierzchni. Górny biegun był zrośnięty z przeponą. Nerkę usunięto. Na przekroju widoczne były liczne skrzepy wypełniające miedniczkę i kielichy. W górnym biegunie stwierdzono otwór komunikujący z kielichem górnym, otoczony rozpadającą się martwiczą tkanką, a w obrębie pozostałego miąższu liczne ogniska zawałów bladych. Badanie histopatologiczne wykazało ogniskowo rozległe wylewy krwawe, stare drobne blizny oraz przewlekły, nieswoisty, miejscami ropny naciek zapalny (Zakł. Anat. Pat. AM w Krakowie, nr 693164-65/79. Kierownik Zakładu prof. dr med. Anna Urban). Przebieg pooperacyjny bez powikłań. Chorego wypisano do domu w 12 dobie w stanie ogólnym dobrym z raną wygojoną.
Omówienie
Opisane spostrzeżenie jest bardzo rzadkie. Chorzy z podobnymi urazami trafiają najczęściej do oddziałów chirurgicznych pozbawionych możliwości konsultacji urologicznej. Jeżeli wykonana urografia nie wykazuje odchyleń od stanu prawidłowego upewnia to lekarza o słuszności postawy wyczekującej. Wykonanie arteriografii nerkowej pozwala na określenie stanu anatomicznego nerki i podjęcie stosowanej decyzji leczniczej. Obserwowane w przebiegu choroby stany gorączkowe i tkliwość nerki, rozpoznawane jako zakażenie moczowe, spowodowane były zakażeniem wprowadzonym już w chwili urazu. Brak czynności nerki w następnych badaniach urograficznych był następstwem wypełnienia miedniczki i kielichów skrzepami krwi i uszkodzeniem miąższu.
Wnioski
1. Prawidłowy obraz urograficzny lub jego brak po stronie zranienia nie wyklucza uszkodzenia nerki.
2. Arteriografia nerkowa rozstrzyga o rozpoznaniu i postępowaniu; jest niezbędna przy negatywnym wyniku urografii.
3.Rana nerki, połączona lub niepołączona z uszkodzeniem innych narządów albo jam ciała, jest wskazaniem do interwencji chirurgicznej.
4.Wczesna interwencja chirurgiczna na zranionej nerce może zapobiegać niektórym powikłaniom późnym.