Spodziectwo żołędziowe czy w rowku zażołędnym jest najmniej wyrażoną postacią spodziectwa. Wadzie towarzyszy niekiedy zwężenie ujścia zewnętrznego cewki moczowej. Wytworzenie żołędziowego odcinka cewki jest trudne, niezależnie od pierwotnego położenia ujścia zewnętrznego. Duże ryzyko powikłań sprawia, że często odstępuje się od próby leczenia operacyjnego omawianych postaci spodziectwa, ograniczając postępowanie do poszerzenia ujścia zewnętrznego.
Opracowana przez Ducketta i opisana w 1980 roku metoda przemieszczenia ujścia zewnętrznego i plastyki żołędzi ? MAGPI (meatal advan-cement and glanuloplasty) z powodu znikomego niebezpieczeństwa powikłań i łatwości zyskała Wkrótce dużą popularność (3, 4, 9).
MATERIAŁ
W Klinice Chirurgii Dziecięcej w Poznaniu w latach 1983?1984 leczono 31 chłopców w wieku 2?8 lat. 1 chory liczył 19 lat. U 24 chorych ujście zewnętrzne znajdowało się w rowku zażołędnym, u 7 w obrębie żołędzi. U 4 spośród 31 chorych poprzednio wykonano operację metodą Byarsa z powodu spodziectwa prąciowo-mosznowego.
METODA
Metodę opisano wcześniej w polskim piśmiennictwie, lecz ze względu na ważne szczegóły techniczne pozwalamy sobie ją przedstawić (1).
Dla przemieszczenia ujścia zewnętrznego cewki wykonuje się nacięcie podłużne żołędzi w linii środkowej od szczytu żołędzi przez tylną krawędź ujścia i około 2 mm proksymalnie. Nacięcie to zszywa się poprzecznie pojedynczymi szwami Vicryl 6-0 (ryc. 1).
Dla wytworzenia podparcia cewki od strony brzusznej wykonuje się cięcie okalające w rowku zażołędnym w odległości około 3 mm poniżej ujścia zewnętrznego. Oba dolne brzegi żołędzi zszywa się w linii środkowej pojedynczymi szwami 6-0 Vicryl. Ubytek skórny brzusznej powierzchni prącia pokrywa się płatem napletka ze strony grzbietowej (ryc. 2).
Dla odprowadzenia moczu wprowadza się cewnik do pęcherza przez cewkę na 24 godziny po operacji. Nie podaje się antybiotyków.
WYNIKI
U 30 chorych gojenie nastąpiło przez rychłozrost. U 1 wystąpiła przetoka w rowku zażołędnym. Po operacji wszyscy chorzy oddają mocz szerokim, prostym strumieniem. Okres pobytu po zabiegu wynosił średnio 5 dni.
OMÓWIENIE
Metoda MAGPI jest według autora wskazana dla spodziectw dystalnych nawet do 2 cm poniżej rowka zażołędnego. Nie jest polecana dla postaci z zagięciem brzusznym prącia (3, 4). Gibbons i Gozales wykluczają metodę również wówczas gdy stwierdza się nieprawidłowości ujścia zewnętrznego ? zbyt dużą jego szerokość, zwłóknienie i hipo-plazję (5, 7). Szerokie ujście było przyczyną niepowodzenia u jednego naszego chorego, u którego próba ?przesunięcia" ujścia ku górze zakończyła się powstaniem przetoki. Hipoplazja ujścia była powodem odstąpienia przez nas od metody Ducketta u innych 2 chorych. Wydaje się, że wspomniane wady ujścia nie należą do rzadkości, co tłumaczyłoby małą wprawdzie ale znamienną liczbę powikłań w dużych seriach operowanych chorych przez innych autorów. Najczęstszym powikłaniem jest przetoka cewkowa występująca od 0 do 7,0% (3, 6, 10, 11, 12).
Zwężenie ujścia zewnętrznego jest drugim możliwym powikłaniem i opisywane jest rzadko (8). Może zostać spowodowane albo zbyt oszczędną meatotomią, albo zbyt ciasnym zbliżeniem obu części żołędzi.
Proste zszycie poprzeczne nacięcia środkowego żołędzi powoduje wytworzone bocznie ?oczu kobry", które wymagają przycięcia dla uzyskania najlepszego kształtu żołędzi (3, 4). W naszym materiale taka konieczność miała miejsce u większości operowanych (ryc. 1).
Ubytek skórny po stronie brzusznej udało się u kilkorga chorych zamknąć zbliżając skórę w linii środkowej. U większości postanowiliśmy użyć płata napletka ze strony grzbietowej. O słuszności takiego postępowania przekonała nas obserwacja zwolnienia napięcia prącia od strony brzusznej po wykonaniu nacięć skórnych. Szeroki płat napletka zdaje się lepiej pokrywać odsłoniętą cewkę niż przy pomocy innego sposobu, a zawsze prawidłowe gojenie rany potwierdziło właściwość takiego postępowania. Jednocześnie w niczym nie zmienia ono zasady operacji Ducketta.
Zawsze stosowano szwy wchłanialne Vicryl, nie wymagające następnie usunięcia, co ma zasadnicze znaczenie w leczeniu małych zwłaszcza dzieci.
Utrzymanie cewnika po operacji nie jest konieczne u dorosłych, co stanowi jedną z zalet metody (3, 4). Okazało się to jednak pomocne w przypadku operowanych przez nas dzieci, znacznie ułatwiając ich pielęgnacje i zmniejszając możliwość bolesnych mikcji.
U 4 chorych zastosowano sposób Ducketta jako drugi etap operacji spodziectwa po operacji sposobem Byarsa (2). U wszystkich uzyskano dobry wynik kosmetyczny i czynnościowy. Jak dotąd, nie opisano sposobu Ducketta jako metody etapowego leczenia spodziectw głębokich.
U wszystkich naszych chorych strumień moczu był zawsze szeroki i prosty. To spostrzeżenie kliniczne potwierdzają badania uretrofluome-tryczne MacMillana i wsp. wykonane po 6 tygodniach po operacji metodą MAGPI (8).
WNIOSKI
6Metoda MAGPI Ducketta jest godna polecenia w leczeniu spo
dziectw żołędziowych i w rowku zażołędnym. 7Przeciwwskazaniem jest zagięcie brzuszne prącia i wady ujścia zewnętrznego. 8Krótki pobyt pooperacyjny jest zaletą metody. 9Może ona stanowić końcowy etap leczenia spodziectw głębokich.